Zastanawiasz się, gdzie najlepiej usiąść, aby zminimalizować kontakt z bakteriami? W rzeczywistości w samolocie nie ma miejsca całkowicie wolnego od drobnoustrojów. Warto jednak być świadomym, które obszary są najbardziej zanieczyszczone, by ograniczyć z nimi bezpośredni kontakt.
REKLAMA
Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park
Gdzie znajduje się najwięcej bakterii w samolocie? Odpowiedź zaskoczy niejednego pasażera
Samoloty nie są tak czyste, jakbyśmy mogli tego sobie życzyć. Wszystko przez to, iż między lotami załoga ma kilka czasu w dokładne wyczyszczenie kabiny oraz foteli. Zdarza się, iż personel ma jedynie kilkanaście minut na posprzątanie widocznych zanieczyszczeń, co nie wystarcza do pełnego zachowania higieny. Nie ma co się dziwić. Żeby doprowadzić do porządku tak duże pomieszczenie, trzeba by co najmniej godziny pracy kilku osób. Tymczasem pasażerowie mają różne nawyki — jedni wycierają ręce w poręcze, inni przewijają dzieci na stolikach, a jeszcze inni trzymają bose stopy na wolnym fotelu. Efekt? Miejsca, które najczęściej dotykamy, stają się siedliskiem bakterii, drożdżaków i pleśni. Gdzie czai się największe zagrożenie dla zdrowia podróżnych?
Wbrew pozorom toalety nie są najbrudniejszym miejscem w samolocie. Są dezynfekowane regularnie po każdym locie, więc znajdziemy tam najmniej zanieczyszczeń. Na czoło listy wysuwają się przedmioty, które, choć stale dotykane, nie wzbudzają naszych podejrzeń. Poza wcześniej wymienionymi składanymi stolikami, bakterie znajdziemy na pasach bezpieczeństwa, przyciskach regulujących fotele i pracę klimatyzacji czy na uchwytach schowków na bagaże. Nietypowymi miejscami są również kieszenie foteli, które są bardzo rzadko sprzątane przez personel i można znaleźć tam różne "skarby" pozostawione przez poprzednich podróżnych. Jednak jak podaje www.onet.pl, najbardziej niehigienicznym miejscem w tym zestawieniu jest zagłówek.
W samolocie Delty wystąpiły problemy z ciśnieniem. Fot. iStock, teamtime
O czym pamiętać przed wylotem? Spakuj środki higieniczne
Nie ma potrzeby stresować się obecności bakterii w samolocie, gdyż wystarczy zadbać o własną higienę. Zawsze warto mieć przy sobie żel antybakteryjny, który przyda się przed posiłkiem czy po dotknięciu często używanych miejsc. Wilgotne chusteczki antybakteryjne są również doskonałym rozwiązaniem do przetarcia rąk lub wyczyszczenia powierzchni przed sobą. Warto też unikać dotykania twarzy, zwłaszcza nosa i ust, by zminimalizować ryzyko przeniesienia zarazków. Po każdej podróży należy wciąż dokładną kąpiel, a ubrania włożyć do pralki. Dzięki tym prostym krokom podróż będzie bardziej komfortowa i bezpieczna. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
