Sułoszowa to niewielka wieś położona w województwie małopolskim, a dokładniej na Wyżynie Olkuskiej. Jej południowa część (Pieskowa Skała) wchodzi w skład Ojcowskiego Parku Narodowego. jeżeli szukasz spokojnego i urokliwego miejsca na weekendową wycieczkę, koniecznie się tu wybierz.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Turnicki Park Narodowy nie istnieje?
Jedna ulica, domy i niekończące się pola. Zachwyć się Sułoszową
O wyjątkowości Sułoszowej stanowi między innymi fakt, iż to jedna z najdłuższych ulicówek w Polsce. Co to oznacza w praktyce? Przez wieś prowadzi jedna droga, wzdłuż której niemalże w liniach prostych zbudowano wszystkie domy o czerwonych bądź szarych dachach. Z kolei za nimi ciągną się kilometry pól uprawnych. Wszystko to sprawia, iż z lotu ptaka wygląda naprawdę fenomenalnie.
To jednak nie koniec atrakcji, gdyż przez Sułoszową przebiega Szlak Orlich Gniazd z Zamkiem Pieskowa Skała oraz europejski szlak kulturowy i pątniczy, czyli jedna z Dróg św. Jakuba prowadząca do sanktuarium w Santiago de Compostela. Nie brakuje też wapiennych formacji skalnych, w tym również charakterystycznej dla Ojcowskiego Parku Narodowego Maczugi Herkulesa. Dlatego jeżeli wybierasz się w te okolice, warto nieco zboczyć z utartych ścieżek i odwiedzić to niezwykłe miejsce. Tym bardziej iż niedawno rozpisywały się o nim również zagraniczne media. Z Krakowa dojedziesz tu w niespełna 3 kwadranse.
O tej polskiej wsi pisały zagraniczne media. "Jak z pocztówki"
W zeszłym roku zdjęcia Sułoszowej okrążyły internet i sprawiły, iż o miejscowości zrobiło się naprawdę głośno. Rozpisywał się o niej między innymi portal pubity.com, gdzie została nazwana "małą Toskanią" oraz "DailyMail". Autorzy artykułu określili ją mianem "ukrytego klejnotu Europy". Nic dziwnego, gdyż z góry robi naprawdę piorunujące wrażenie: długa droga, wzdłuż niej postawione niewielkie domki, a za nimi zielone pola, które latem i jesienią przybierają różne odcienie.
Widok z lotu ptaka na tę polską wioskę jak z pocztówki jest niemal oniryczny
- przekonywali autorzy artykułu. Oprócz tego postanowili sprawdzić u źródła, jak żyje się w tej niewielkiej wsi. Co zdradzili mieszkańcy? Przede wszystkim, iż panuje w niej olbrzymie poczucie wspólnoty, a ponadto wszystko jest w zasięgu ręki. Z minusów z kolei wskazywali plotki oraz to, iż brakuje dobrej komunikacji zbiorowej. Jednak zwrócili też uwagę na interesujące wydarzenia, które obchodzą, w tym dni truskawek czy ziemniaków. jeżeli więc nie masz pomysłu na weekendową wycieczkę, w trakcie zwiedzania Olkusza czy Ojcowskiego Parku Narodowego naprawdę warto tu zajrzeć. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.