W Szydłowie trwa 27. Święto Śliwki. To największa impreza plenerowa w tym mieście i jedno z największych tego typu wydarzeń w województwie świętokrzyskim.
Na stoiskach kół gospodyń wiejskich panie prezentują kilkanaście odmian śliwek. Na placu zamkowym obejrzeć dziś można także m.in. pokaz suszenia śliwek tradycyjną metodą „na laskach”.
Ponadto skosztować można wiele potraw z tymi owocami, m.in. pierogów, które przygotowała Elżbieta Kręcisz, prezes Koła Gospodyń Wiejskich „Szydłowianki”.
– Gotujemy susz ze śliwki wędzonej. Do tego dodajemy, także wędzone jabłka i gruszki. Następnie wszystkie te owoce mielimy na drobną masę, którą dosładzamy cynamonem i innymi przyprawami korzennymi. Taką masą nadziewamy ciasto na pierogi – zdradza przepis Elżbieta Kręcisz.
W wydarzeniu uczestniczy m.in. pani Anna z Tarnobrzega.
– Przyjechałam zobaczyć ruiny zamku i skosztować tych smacznych śliwek. Bardzo lubię te owoce, uwielbiam przygotowywać z nich przetwory i potem oczywiście je jeść. Myślę, iż dziś zdobędę wiele inspiracji, które później przeniosę do swojej kuchni – dodała pani Anna.
– Tegoroczny plon śliwek myślę, iż można uznać za udany – przyznał Andrzej Tuz, burmistrz Szydłowa.
– Trzeba powiedzieć, iż choć pogoda w tym sezonie jest różna, to obrodziły zarówno śliwki, jak i jabłka, czy borówki. Aby tak zostało to końca sezonu, by rolnicy mogli spokojnie zebrać owoce swojej ciężkiej pracy i otrzymać dobrą cenę na skupach – dodał Andrzej Tuz.
– Śliwki są jak zawsze przepyszne i słodkie. Wszystkie wypieki i wyroby, które zostały przygotowane przez panie z kół gospodyń wiejskich smakują wybornie – powiedziała z kolei Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego.
– Jako zarząd województwa świętokrzyskiego chcemy promować to wyjątkowe wydarzenie i miejsce. Dlatego bardzo się cieszę, iż każdego roku w Szydłowie przybywa turystów. Dziękuję również sadownikom za ich ciężką pracę – dodała Renata Janik.
27. Święto Śliwki w Szydłowie potrwa do późnych godzin wieczornych.
































