W stronę słońca.

shannovlife.blogspot.com 8 lat temu

Witajcie witajcie, przy tak słonecznej niedzieli. Wiele z Was prawdopodobnie dzisiaj odpoczywa, albo regeneruje się po sobotniej imprezie, albo zwyczajnie jest w pracy i ma przerwę tak jak ja w tym momencie. Tym co siedzą sobie dzisiaj w domku zazdroszczę, a tym którzy pracują życzę powodzenia na dziś. :)

Tytuł posta odpowiada porze w której ostatnio wybrałam się na zdjęcia, a mianowicie przełamałam się i chciałam spróbować zdjęć przy zachodzie słońca. Przełamałam się również i wróciłam do Heliosa, którego używałam w poprzednim poście. Wydał mi się bezużyteczny ze względu na manualnie nastawianą ostrość i chodziłam podminowana bo wydawało mi się iż zdjęcie będzie super a w momencie zgrywania na laptopa okazuje się iż jednak takie nie jest. Po kilku tygodniach namysłu postanowiłam dać mu drugą szansę co widzicie w poprzednim i dzisiejszym poście.
Zdjęć jest tylko i aż kilka ze względu na to iż zostałyśmy pognane z miejsca, które okazało się być prywatne, więc nie udało nam się zbyt dużo wytworzyć z tej oraz innej przyczyny którą jest to, iż nie wszystkie zdjęcia które się wykonuje się nadają :)

Wydaje mi się, iż będę pracować więcej z Heliosem, aby się go nauczyć.
Najbliższa okazja w następnym tygodniu nad morzem także trzymajcie kciuki !
Czy Wam też zdarzają się takie sytuacje iż zostajecie "pognani" z miejsca w którym robicie zdjęcia? Oczywiście mówię o takich gdzie można je robić a nie widnieje zakaz, możecie podzielić się nimi w komentarzach :)


Idź do oryginalnego materiału