W starym i zaniedbanym budynku pulchna kobieta wytrzepywała dywan przez okno, nieświadoma, iż pył opada na chudą sąsiadkę z piętra poniżej.

naszkraj.online 1 tydzień temu
W starym, zaniedbanym kamienicy pulchna kobieta trzepał dywan przez okno, nieświadoma, iż kurz opada na chudą sąsiadkę z piętra poniżej. —Hej, gruba, uważaj z tym dywanem! Kurz sypie mi się na włosy! —wrzasnęła chuda, zirytowana. Pulchna odparła sarkastycznie: —Ach, kochanie, twoje włosy i tak wyglądają jak strach na wróble. Z kurzem czy bez, różnicy żadnej. […]
Idź do oryginalnego materiału