**Dziennik osobisty** Dzień ślubu miał być najszczęśliwszym momentem w życiu kobiety. Siedziałam przed toaletką, szminka jeszcze świeża, gdy na zewnątrz cichły powoli dźwięki weselnych bębnów. Rodzina mojego męża już odpoczywała. Komnata weselna tonęła w złotym świetle, a czerwone jedwabne wstęgi wiły się po ścianach. Ale moje serce było ciężkie, a niepokój zaciskał mi gardło. Nagle […]