Foodhall zamiast sklepów? Spółka Arkady rozważa zmianę funkcji inwestycji w centrum Lublina
W centrum Lublina, na działce po dawnej Alchemii, szykują się ważne zmiany w planowanej inwestycji spółki Arkady. Choć sam kształt budynku pozostanie bez zmian, inwestor rozważa modyfikację jego funkcji. Jak dowiedzieliśmy się, w nowym obiekcie może powstać pierwszy w Lublinie foodhall — miejsce łączące różne koncepty gastronomiczne pod jednym dachem.
– Rzeczywiście inwestor nie wyklucza zmiany koncepcji. Sam budynek nie zmienia się, natomiast w grę wchodzi zmiana funkcji obiektu. Dwupoziomowy parking na ok. 300 miejsc parkingowych oczywiście zostaje, natomiast w części wcześniej przewidzianej pod działalność usługową i sklepy inwestor chce, żeby znalazły się restauracje i lokale gastronomiczne tworząc pierwszy w Lublinie foodhall – przekazał nam Marek Woliński, przedstawiciel spółki Arkady.
Jak podkreśla Woliński, nowa koncepcja jest w tej chwili opracowywana, dlatego na tym etapie nie są jeszcze znane szczegóły dotyczące jej realizacji. Wiadomo jednak, iż inwestor dostrzega rosnące zainteresowanie wspólnymi przestrzeniami kulinarnymi, które w wielu miastach w Polsce stały się popularnym miejscem spotkań mieszkańców i turystów.
Sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina
Co już wiadomo o inwestycji?
Spółka Arkady realizuje przedsięwzięcie w miejscu dawnej Alchemii – pomiędzy ulicami Lubartowską, Świętoduską i Bajkowskiego. W ramach projektu powstać ma nowoczesny obiekt z podziemnym, dwupoziomowym parkingiem na około 300 aut oraz przestrzenią komercyjną.
Zobacz również
Koniec wstydu w centrum! Blaszany potwór zniknie z krajobrazu Lublina. Tak ma wyglądać
W maju miasto Lublin i spółka Arkady zawarły porozumienie kończące wieloletni spór dotyczący tej inwestycji. Zgodnie z ustaleniami, rozpoczęcie prac konstrukcyjnych (budowy fundamentów) ma nastąpić najpóźniej do 31 lipca 2027 roku, a stan surowy zamknięty obiektu powinien być gotowy do końca 2028 roku.
Foodhall w centrum – nowy pomysł na ożywienie Śródmieścia
Jeśli pomysł zostanie zrealizowany, foodhall w miejscu dawnej Alchemii mógłby stać się jednym z najciekawszych punktów gastronomicznych w Lublinie. Tego typu przestrzenie, łączące wiele lokali i kuchni świata, funkcjonują już m.in. w Warszawie, Krakowie i Gdańsku.
Nowa inwestycja mogłaby więc tchnąć życie w okolice ul. Lubartowskiej i Świętoduskiej, które od lat czekają na rewitalizację i nowe impulsy rozwojowe.











