W Krakowie wyrywają sobie miejsca parkingowe. "Sąsiad chodzi z linijką i mierzy"

kobieta.onet.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Miejsca postojowe przy krakowskich plantach


Kraków ma coraz większy problem z dostępnością miejsc parkingowych. Z tego powodu pomiędzy mieszkańcami osiedli w różnych częściach miasta dochodzi do awantur, sąsiedzkich wojen, a straż miejska ma ręce pełne roboty. Z danych Barometru Krakowskiego wynika, iż aż 56 proc. Krakowian drażni sytuacja związana z brakiem miejsc postojowych. "Osiągnęliśmy granice wydolności, jeżeli chodzi o parkowanie w mieście" — mówi wiceprezydent miasta, Stanisław Kracik, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Idź do oryginalnego materiału