Pierwszą w mieście kuchnię społeczną uruchomił w czwartek (16 października) Kielecki Bank Żywności. To inicjatywa skierowana głównie do osób starszych, które mają trudną sytuację finansową.
Anna Maciejewska z organizacji informuje, iż w pierwszym okresie działalności posiłki w kuchni społecznej będą przygotowywać poszczególne organizacje, które współpracują z bankiem żywności.
– Docelowo chcielibyśmy, aby pięć dni w tygodniu można było przyjść do kuchni społecznej i ugotować posiłek. Produkty spożywcze będą dostarczane przez Kielecki Bank Żywności. Jesteśmy na etapie nawiązywania współpracy z miastem, z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, który będzie do nas kierował seniorów borykających się z problemami finansowymi – dodała Anna Maciejewska.
Z Kieleckim Bankiem Żywności będzie współpracować Caritas Diecezji Kieleckiej – informuje ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora tej organizacji.
– Mam nadzieję, iż w tej kuchni będziemy przygotowywać posiłki i przekazywać je do placówek prowadzonych przez Caritas, czy przez Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta, które w Kielcach prowadzi schronisko dla bezdomnych, czy do klubów seniora – dodał ksiądz Krzysztof Banasik.
Ks. bp Jan Piotrowski, ordynariusz diecezji kieleckiej podkreślił, iż żyjemy w społeczeństwie, które szczyci się pewnym komfortem, jakim jest zamożność. Jednak wciąż są obszary ubóstwa spowodowane różnymi sytuacjami życiowymi.
– Gdy człowiek jest głodny, to jest upokorzony w swojej godności ludzkiej. Dlatego kuchnia społeczna jest takim dobrym znakiem. Według mnie to, co robi się dla drugiego człowieka, niezależnie jakie są motywacje, czy miłość chrześcijańska, czy współczucie, to zawsze nas humanizuje – dodał biskup.
Kuchnia społeczna znajduje się przy ulicy Miłej 52 na osiedlu Czarnów. Kielecki Bank Żywności pozyskał budynek pod działalność kuchni od gminy Kielce, a pieniądze na remont obiektu pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy.














