Ceny biletów lotniczych w tej chwili nie należą do najniższych. Wszystko dlatego, iż przed nami tak zwany szczyt turystyczny, co oznacza ogromne zainteresowanie popularnymi kierunkami. Dla wielu turystów idealnym rozwiązaniem jest zatem last minute. Taka taktyka wiąże się jednak z dużym ryzykiem, ponieważ wówczas podróżujący nie mają zbyt dużego wpływu na datę wylotu i przelotu. Nie mogą mieć również pewności, iż dana oferta będzie dotyczyła odpowiadającej im liczbie miejsc. W związku z tym niektórzy stawiają na inne metody, które z biegiem lat zyskały ogromny rozgłos w sieci. W tym przypadku nie brakuje jednak mitów, które w rzeczywistości mogą nie przynosić żadnych rezultatów.
REKLAMA
Zobacz wideo Blanka Lipińska psioczy na jedzenie w samolocie
Tanie bilety we wtorek i środę. Współczesny system wygląda zupełnie inaczej
Przez długi czas panowało przekonanie, iż najlepszym momentem na rezerwację biletów jest wtorek lub środa. Wielokrotnie mówiło się o tym, iż wówczas linie lotnicze aktualizują swój system, dodając nowe ceny i oferty. Wiele jednak wskazuje na to, iż dziś nie działa on już na takich zasadach. Choć ten mit jeszcze dekadę temu mógł mieć jakieś znaczenie, dziś ceny zmieniają się dynamicznie - choćby kilka razy dziennie. Wiele zależy od popytu, inflacji, algorytmów czy sezonu. Jak zaznacza serwis kobieta Interia, potwierdzają to również słowa tiktokerki @comeonmariah, która pracowała przy ustalaniu cen lotów dla linii lotniczych. W jej opinii nie istnieje dzień, który daje gwarancję najniższych kwot. System, z którym miała do czynienia, też nie był w stanie go wskazać.
Sprawdź również: Oferują darmowe wakacje na Helu. Wystarczy się zgłosić i pomóc planecie
Warto jednak zaznaczyć, iż w przypadku cen znaczenie może mieć obłożenie samolotów. Jak informowaliśmy w styczniu tego roku, pewien pilot twierdził, iż w tej chwili najlepszym momentem na zakup biletów jest niedzielny wieczór. Wszystko dlatego, iż wówczas gwałtownie spada popyt na podróże, a linie dostosowują ceny biletów do liczby zajętych miejsc w samolotach.
Aby uniknąć pustych miejsc, linie lotnicze mają tendencję do oferowania biletów last minute w weekendy. Do niedzieli wieczorem przewoźnicy wypuszczają obniżone taryfy, by mieć pewność, iż przed rozpoczęciem nowego tygodnia zapełnią jak najwięcej miejsc w samolotach
- wyjaśniał na łamach portalu turystycznego Ski Verigo. Niestety rady pilota nie można brać za pewnik, ponieważ współcześnie niezwykle ciężko jest przewidzieć, w jaki sposób zachowają się konkretne linie i co zaoferują swoim klientom.
Mity dotyczące tanich lotów. Nie warto planować podróży zbyt wcześnie
Osoby, które nie są fanami last minute często decydują się na wykupienie podróży z ogromnym wyprzedzeniem, co również ma skutkować oszczędnościami. W związku z dynamicznymi zmianami cen ta zasada utraciła na znaczeniu. Coraz więcej mówi się zatem o tym, aby nie kupować biletów lotniczych z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Warto skupić się na tym dopiero około dwóch tygodnie przed wylotem. Wówczas turyści wciąż są w stanie obserwować, jak zmieniają się oferty i ostatecznie wybrać tę najlepszą. Nie da się jednak ukryć, iż w tej chwili osobom podróżującym najbardziej pomaga elastyczność. Brak konkretnych dat, godzin oraz przedziałów czasowych daje znacznie większe możliwości i pozwala na korzystanie z nagłych promocji, oraz ofert typu las minute. Pomocny bywa również tryb incognito. Zdaniem wielu linie lotnicze dość gwałtownie reagują na odwiedziny na stronach i zainteresowanie wśród turystów daną ofertą. Wówczas cena ma od razu iść do góry. Choć nie ma oficjalnych dowodów na wyraźne różnice w kwotach wyświetlanych w normalnym trybie przeglądania a trybie incognito, być może warto się zabezpieczyć. Tym bardziej, iż to nie wymaga od podróżujących żadnego wysiłku.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
