​W jakich krajach lepiej dać napiwek? W niektórych miejscach to wręcz konieczność

top.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: /123RF/PICSEL


Temat napiwków w Polsce przez cały czas jest dość newralgiczny, by nie powiedzieć kontrowersyjny. Jednak na świecie do tej kwestii podchodzą w zupełnie inny sposób. Przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego warto wiedzieć, co może nas czekać. Dowiedz się, w jakich krajach napiwek jest koniecznością oraz jakie inne opłaty mogą na ciebie czekać.

Ile wynosi przeciętny napiwek?

Napiwek, czyli gratyfikacja pieniężna dla pracowników lokalu gastronomicznego (przede wszystkim kelnerów, ale także kucharzy czy osoby obsługujące bar), co do zasady jest nieobowiązkowy. Jednak w niektórych krajach zostawienie tipa jest niepisanym przymusem obyczajowym. W Europie przeciętna wysokość napiwku to 10 proc. wartości rachunku. W Ameryce, szczególnie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, nikogo nie powinien zdziwić tip na poziomie 20 proc. wartości rachunku. Coraz częściej można to także zrobić podczas płatności kartą.

Sprawdź również: Te 5 rzeczy musisz zrobić, jeżeli wygrasz na loterii. W innym przypadku stracisz pieniądze i szczęście

Choć napiwek jest nieobowiązkowych, to w niektórych krajach ten niepisany przymus obyczajowy jest naprawdę silny. Należą do nich na przykład:

  • Czarnogóra,
  • Francja,
  • Meksyk,
  • Niemcy,
  • Rumunia.

Do tej listy należy także dodać wspomniane wcześniej Stany Zjednoczone czy Kanadę. W tych krajach kelner może automatycznie dopisać nam napiwek do rachunku i wpisać kwotę na terminalu. W niektórych krajach (np. Kuba) brak napiwku może skutkować tym, iż następny raz... nie zostaniemy obsłużeni. Czasem choćby kelner może za nami wybiec, jeżeli nie zostawimy tipa.

Sprawdź również: Tego programu w pralce lepiej nie włączać. To on zużywa najwięcej prądu

Specjalny, a adekwatnie dodatkowy rodzaj napiwku we Włoszech

Włochy to stolica pysznego jedzenia, więc większość osób podróżujących do Italii korzysta z usług lokali gastronomicznych. Oczywiście włoscy kelnerzy również z chęcią przyjmują napiwki, czasem choćby przed podliczeniem zamówienia (np. jeżeli bardzo dobrze doradzą wino do posiłku). Jednak we Włoszech należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt, jakim jest coperto. Oznacza to nakrycie i jest opłatą za przygotowanie stolika. Najczęściej wynosi od 1 do choćby 5 euro za osobę. Warto jednak wiedzieć, iż w rzeczywistości jest to opodatkowany zysk restauracji, a nie napiwek dla kelnera.

Zobacz też:

​Nawet 10 tysięcy na rękę bez doświadczenia. Potrzebują do pracy "na już"

​Tu dostaniesz darmowe kwiaty na Dzień Matki. Nie przegap terminu

Sprawdź, czy nie masz w portfelu takiej monety. Jest warta kilkanaście tysięcy złotych

Idź do oryginalnego materiału