W czasie pasterki katedra opolska wypełniła się wiernymi

opolska360.pl 2 dni temu

Dzieci Maryi przyniosły na początek liturgii figurkę Dzieciątka Jezus do ołtarza. Na zakończenie zaniosły ją w procesji do ustawionej w bocznej nawie kościoła szopki. Wewnątrz umieścił ją biskup Czaja.

– Dobrze się dzieje, iż co roku przeżywamy święta Bożego Narodzenia – mówił w kazaniu biskup. – One mają nas poruszyć. Spowodować poruszenie serca tajemnicą miłości Boga. On rezygnuje ze swej chwały. Rodzi się w stajni, ubóstwie i chłodzie. Przychodzi z nieba na ziemię dla ratowania każdego z nas.

Dzieciątko nie mówi, ale porusza

– Ten mały Jezus poucza nas – podkreślił biskup opolski. – Jeszcze nie mówi, a już nam radzi, rodząc się w stajni ubóstwie i chłodzie, byśmy się zdystansowali do tego co doczesne. Nie to jest najważniejsze. (…) Radzi nam, byśmy ponad stan posiadania wartościowali przede wszystkim to, co On nam dał. Ponad wszystko doceniali człowieka, rodzinę i Boga. I podpowiada jednoznacznie, czego od nas oczekuje – przyjęcia.

Tegoroczna pasterka miała szczególny charakter. Katedra została otwarta dla wiernych po dziesięciu latach renowacji i po 40 miesiącach całkowitego zamknięcia.

Cztery pasterki w jeden wieczór

– Parafianie – co nas bardzo cieszy – powiedział „O!Polskiej” ks. dr Waldemar Klinger najpewniej mocno już chcieli wrócić do siebie. Celebrowaliśmy dzisiaj pasterkę cztery razy. O 15.00 dla dzieci, o 20.00 dla osób starszych, o 21.30 w języku niemieckim i – jak każe tradycja – o północy dla wszystkich. I cztery razy ławki i krzesła w katedrze wypełniły się ludźmi. Wiele osób stało. Ta obecność jest dla nas wielką radością.

Pasterka, msza św. o północy upamiętnia modlitwę pasterzy z okolic Betlejem, którzy – na wezwanie aniołów – jako pierwsi złożyli hołd Dzieciątku.

W VI wieku w Rzymie powstała tradycja – obowiązująca do dziś – odprawiania w dzień Bożego Narodzenia trzech specjalnych mszy świętych: pasterki w nocy, mszy o świcie i mszy w dzień.

Owe trzy msze święte były tłumaczone poprzez potrójne narodzenie Jezusa. Zrodzeniem się przez Boga Ojca, narodzeniem w ludzkim ciele z Matki Bożej oraz narodzeniem się Jezusa w ludzkich sercach. Trzy msze święte miały też inną symbolikę. Oznaczały pokłon złożony kolejno przez aniołów, pasterzy i mędrców ze wschodu.

Z Jerozolimy do Betlejem

Uroczystość Bożego Narodzenia wywodzi swój początek z Jerozolimy. Już w IV w. znana była także w Antiochii, Konstantynopolu, Rzymie i w Hiszpanii. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa ustalił się zwyczaj, iż patriarcha udawał się z Jerozolimy w procesji do Betlejem, odległego ok. 8 km i tam w Grocie Narodzenia odprawiał w nocy Mszę św., którą później nazwano „pasterką” w nawiązaniu do ewangelicznej opowieści o pasterzach oddających hołd Dzieciątku.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału