Nowa Wieś Iławecka to miejscowość położona w gminie Górowo Iławeckie w województwie warmińsko-mazurskim, zaledwie kilometr od granicy z Obwodem Królewieckim. To jeden z najczystszych rejonów Polski, a w pobliżu wsi znajduje się jedno z największych w Polsce złóż borowiny. W 2016 roku niewielka miejscowość została objęta obszarem ochrony uzdrowiskowej. niedługo też rozpoczęła się budowa infrastruktury pozwalającej na leczenie kuracjuszy.
REKLAMA
Zobacz wideo Marta Manowska opowiada o ślubach w "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości". Dlaczego nie uczestniczy we wszystkich? "Jest mi bardzo przykro"
Uzdrowisko Górowo Iławeckie tuż przy granicy z Rosją. Władze mają problem z kuracjuszami
Gmina otrzymała na ten cel dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Budowa zakładu przyrodoleczniczego i tężni solankowej kosztowała 57 mln, z czego 40 mln pozyskano z funduszy. I choć zakończyła się pod koniec 2024 roku, a placówka stoi gotowa i w pełni wyposażona, wciąż nie została uruchomiona.
Jak informuje serwis Gazeta Olsztyńska, wójt gminy Górowo Iławeckie Krzysztof Baran zapowiedział, iż "uzdrowisko-widmo" ruszy w najbliższych miesiącach. Przyszłość jednak wciąż znajduje się pod znakiem zapytania, bo kuracjusze nie mają się gdzie zatrzymać. Gazeta Olsztyńska podkreśla, iż do tej pory trzykrotnie ogłaszano postępowanie dotyczące udzielenia koncesji zewnętrznemu operatorowi, który zarządzałby obiektem i zadbał o bazę noclegową. Chętnych jednak wciąż brakuje. Przyczyną jest m.in. sytuacja geopolityczna. Bliskość Rosji odstrasza bowiem potencjalnych inwestorów.
Nowa Wieś Iławecka przypomina "uzdrowisko-widmo". Wójt nie traci optymizmu
- Obiekt jest w pełni wyposażony, więc myślę, iż to pójdzie w dobrą stronę. Najmniej efektywną opcją będzie administrowanie nim bezpośrednio przez gminę - mówił w Radiu Olsztyn Krzysztof Baran. Władze planują też dowozić kuracjuszy z pobliskich szpitali, m.in. z Bartoszyc.
Dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej niesie ze sobą ściśle określone wymogi. To m.in. utrzymanie "trwałości projektu" przez 5 lat i konkretne wskaźniki, minimum 1665 kuracjuszy rocznie i stan zatrudnienia wynoszący co najmniej 14 osób. jeżeli to nie zostanie spełnione, gmina będzie musiała zwrócić dotację w całości. Wójt nie traci jednak optymizmu. Czy odwiedzisz w przyszłości Uzdrowisko Górowo Iławeckie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.