Uzdrowiska przyciągają latem, ale zimą zyskują coś, czego nie mają w żadnej innej porze roku: śnieżną ciszę, górskie widoki i magiczny spokój. Co ważne, ich adekwatności prozdrowotne nie znikają wraz z końcem sezonu. Wręcz przeciwnie – to idealny moment, by zadbać o siebie z dala od zgiełku.
REKLAMA
Zobacz wideo Jest czysty i zadbany? To tylko pozory. 7 najbrudniejszych rzeczy w pokoju hotelowym
Uzdrowiska idealne na zimę. Wybierz się do Muszyny
Muszyna to miejscowość uzdrowiskowa położona w województwie małopolskim, w Beskidzie Sądeckim. Znajdziecie tu rozsławione w całej Polsce pijalnie wód mineralnych o wyjątkowych adekwatnościach leczniczych. Kuracjusze przyjeżdżają tu, by leczyć choroby układu pokarmowego, narządu ruchu i dróg oddechowych, przemiany materii, ginekologiczne czy schorzenia laryngologiczne i neurologiczne.
Dlaczego warto przyjechać także zimą? Kiedy miasto przykrywa biały puch, można poczuć się tu jak w bajkowej krainie. Urokliwe lasy i góry pokryte śniegiem robią niemałe wrażenie. Wybierzcie się wówczas na spacer np. na górę Malnik (726 m n.p.m.) ze wspaniałą panoramą na Beskid Sądecki. Dodatkowo zimą miejscowość staje się także fantastycznym ośrodkiem narciarskim. Miłośnicy aktywnego wypoczynku mogą poszusować na nartach czy wybrać się na miejskie lodowisko.
Jakie uzdrowisko zimą? Krynica-Zdrój
Krynica-Zdrój jest doskonałym miejscem na zimowy wyjazd. Chociaż latem przyjeżdżają tu głównie kuracjusze, to kiedy z nieba zaczyna sypać się śnieg, górskie uzdrowisko zamienia się w raj dla narciarzy i snowboardzistów. Na miejscu czeka na was mnóstwo atrakcji. Możecie wybrać się tu na lodowisko na świeżym powietrzu, tor saneczkowy, wycieczkę skuterem śnieżnym czy kulig.
o ile chodzi o bogactwo naturalne Krynicy, na miejscu znajdują się łącznie 23 ujęcia wód mineralnych: 5 źródeł naturalnych oraz 18 odwiertów. Stosuje się je w leczeniu cukrzycy, miażdżycy, niedoczynności tarczycy, kamicy moczowej, a także niedokrwistości, stanów zapalnych żołądka czy chorób przewodu pokarmowego.




