Uważaj! Takie zachowanie w sklepie może skończyć się wezwaniem policji

warszawawpigulce.pl 2 tygodni temu

Wiele osób podczas zakupów w supermarketach ma tendencję do usuwania niepożądanych części warzyw i owoców, takich jak ogonki pomidorów, nóżki pieczarek czy liście kalafiora. Niektórzy robią to, by uniknąć niechcianych elementów, inni – by zaoszczędzić na wadze produktu. Jednak, jak się okazuje, takie zachowanie stanowi wykroczenie i może skończyć się nieprzyjemną interwencją policji.

Fot. Shutterstock

Sieci sklepów, jak Biedronka, argumentują, iż obecność liści i łodyg przedłuża świeżość owoców i warzyw oraz chroni je przed uszkodzeniami podczas transportu. Mimo to, wielu klientów wciąż usuwa te części, twierdząc, iż przebijają torebki, niepotrzebnie zwiększają cenę lub po prostu są niejadalne.

Jednak niezależnie od motywacji, takie działanie jest niezgodne z prawem. Dlaczego? Ponieważ do momentu zakupu, produkty te nie należą do nas, a więc nie mamy prawa ich niszczyć lub modyfikować według własnego uznania.

Problem ten nie dotyczy tylko warzyw, ale także owoców. W 2023 roku Interia pisała o podobnej sytuacji z truskawkami, które klienci przesypywali, odrywali szypułki i rywalizowali o dostęp do najlepszych owoców. W odpowiedzi Biedronka umieściła przy owocach komunikaty, apelując do klientów, by tego nie robili.

Warto pamiętać, iż usuwanie części owoców i warzyw przed zakupem jest traktowane tak samo, jak wyjęcie silnika z samochodu w salonie lub baterii ze telefona w sklepie z elektroniką. Choć skala jest inna, zasada pozostaje ta sama – wybieranie tylko interesujących nas części produktu jest niedozwolone.

Następnym razem, gdy będziesz kuszony, by oderwać ogonek pomidora lub liść kalafiora, zastanów się dwa razy. Takie pozornie niewinne działanie może nie tylko narazić Cię na konfrontację z ochroną sklepu, ale choćby na wezwanie policji. Lepiej zapłacić za cały produkt i usunąć niepożądane części w domu, niż ryzykować nieprzyjemne konsekwencje. W końcu, jak mówi stare przysłowie, „łatwiej zapobiegać niż leczyć”.

Copy

Idź do oryginalnego materiału