„Przyszywanie” rodzin to zawsze wyzwanie — wymaga ostrożnego połączenia miłości, granic i dostosowania się różnych osób do siebie. Kiedy do rodziny dołącza pasierb lub pasierbica, standardem jest ustalenie pewnych wytycznych, ale co się dzieje, gdy dobre intencje mają odwrotny skutek, prowadząc do napięć zamiast tworzenia więzi? Jedna z naszych czytelniczek została macochą i próbowała załagodzić sytuację, ale pasierbica poczuła się, jakby była osądzana, a nie przyjęta z otwartymi ramionami. Teraz emocje buzują i cała rodzina żyje w napięciu.