
Amerykański sektor hotelarski zmierza w kierunku ujednolicenia taryf, aby zwiększyć przejrzystość cen dla klientów.
Obecnie różnice w stawkach za noclegi wynikają z dodatkowych opłat, takich jak podatki, opłaty za usługi czy tzw. „resort fees”, które często są ukrywane w końcowej fazie rezerwacji.
Nowe regulacje mają na celu wprowadzenie jednolitych zasad prezentowania cen, aby klienci od początku widzieli pełny koszt pobytu. Wprowadzenie takiego rozwiązania popiera administracja prezydenta Joe Bidena, która dąży do zwiększenia ochrony konsumentów w sektorze turystycznym.
Wielu operatorów hotelowych dostosowuje się do zmian, jednak niektórzy obawiają się, iż ujednolicenie taryf może wpłynąć na ich elastyczność cenową i konkurencyjność. Eksperci podkreślają, iż większa przejrzystość cenowa może zwiększyć zaufanie klientów i wpłynąć na pozytywne doświadczenia podróżnych.
Nowe zasady mogą wejść w życie jeszcze w 2025 roku, co znacząco wpłynie na sposób rezerwacji hoteli w Stanach Zjednoczonych.