Jak wynika z raportu Polskiej Izby Turystyki z września 2024 roku, ulubionym kierunkiem Polaków niezmiennie pozostaje Turcja. Tak też było minionego lata. Na drugim miejscu znalazła się Grecja, a trzecie przypadło Egiptowi, który zanotował wzrost urlopowiczów i spadek cen. Kierunek ten od lat znajduje się w ścisłej czołówce najchętniej wybieranych przez Polaków o każdej porze roku. Tamtejsze władze wciąż jednak liczą na więcej.
REKLAMA
Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park
Polacy w Egipcie to 5. najczęściej odwiedzający ten kraj turyści. Władze liczą na więcej
W Warszawie realizowane są właśnie targi turystyczne ITTF. Z tej okazji w czwartek 21 listopada w trakcie konferencji prasowej prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej Amr El Kady przedstawił plan rozwoju turystyki kraju faraonów. Podzielił się też liczbami. Do połowy listopada 2024 roku Egipt odwiedziło już 740 tys. Polaków. W porównaniu do 2023 roku jest to wzrost o ponad 40 proc. - W bieżącym roku spodziewamy się, iż ich liczba osiągnie 850 tys. - podkreślił. Dziś jesteśmy na piątym miejscu wśród pięciu kluczowych i najchętniej odwiedzających ten kraj narodów. Egipt ma ambitny cel, by do 2028 roku liczba turystów z całego świata osiągnęła 30 mln (dla porównania w 2023 roku wyniosła 15 mln).
Nowe kurorty i kompleksy wypoczynkowe powstają przede wszystkim nad Morzem Śródziemnym. W lipcu ogłoszono powstanie South MED City, gigantycznego kompleksu o wartości 21 mld dolarów. W New Alamein wciąż rozwija się megaprojekt nowego centrum turystyki Egiptu, w którym baza hotelowa oferuje jak na razie 10 tys. miejsc noclegowych, kilkadziesiąt jest w budowie. Kraj chce przyciągnąć turystów nad Morze Śródziemne, a także do oaz, ośrodków spa, gorących źródeł i kurortów wellness. Chce też pokazać, iż ma wiele twarzy i jest dobrym kierunkiem nie tylko na wczasy all inclusive, ale także city break i dla fanów "nocnego życia".
Zobacz także: Brytyjska podróżniczka odwiedziła polskie miasto. Nie kryje zaskoczenia. "Nie mogłam uwierzyć"
Nie tylko kurorty nad Morzem Czerwonym. City break w Kairze i nowo powstające miasta
Prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej wyraźnie podkreślił, iż kraj to nie tylko 25-milionowy Kair i kurorty, takie jak Hurghada, Szarm el-Szejk i Marsa Alam. Wybrzeże nad Morzem Śródziemnym, z lagunami i sztucznymi zatokami, porównał do Malediwów (do których lot trwa ponad dwa razy dłużej) nie bez powodu. Błękitna i czysta woda, piaszczyste plaże, 28-29 stopni Celsjusza latem, a przede wszystkim krótszy o 20-30 minut rejs (w porównaniu do popularnych kurortów nad Morzem Czerwonym) to dopiero początek. Pojawia się jednak problem z bazą hotelową, przepustowością lotnisk, lotami przesiadkowymi, a przede wszystkim koniecznością posiadania paszportu i wizy. Władze inwestują w nowe obiekty, a także usługi najmu krótkoterminowego. Co z ułatwieniami dla turystów z Polski?
Giza, Egipt Fot. Wojciech Kardas / Agencja Wyborcza.pl
Jak się okazuje, dotarcie do Egiptu na podstawie dowodu osobistego, to tylko "kwestia czasu i logistyki". Chodzi przede wszystkim o dostosowanie urządzeń i czytników do obsługi polskich liter. Mniej optymistyczne wieści dla turystów są jednak w kwestii bezpośrednich lotów z naszego kraju. Dziś oferują je touroperatorzy czarterujący samoloty, pasażerowie wybierający się na city break organizowany na własną rękę muszą liczyć się z przesiadkami. - jeżeli linie lotnicze uznają, iż to im się opłaca, to będą regularne loty - zapewnił i dodał, iż to bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę rosnącą liczbę turystów z Polski.
Polecamy również: Będzie drugi Ciechocinek? Uzdrowisko chce poszerzyć ofertę. Kiedyś nazywane było "Riwierą Północy"
Kiedy otwarcie nowego muzeum egipskiego? Część wystaw już działa
Miłośnicy historii i odkryć archeologicznych czekają na otwarcie Wielkiego Muzeum Egipskiego. To największe muzeum na świecie poświęcone historii jednej cywilizacji, które zaprezentuje potężną kolekcję eksponatów ukazujących bogate i skomplikowane losy Egiptu. Dziś jest dostępne dla odwiedzających tylko częściowo, turyści mogą m.in. zwiedzać Wielki Hall, ogrody i galerie. Na oficjalne otwarcie trzeba będzie poczekać. Ile? Tego nie wiadomo, choć nieoficjalnie mówi się, iż nastąpi to w drugiej połowie 2025 roku.