Turcja w ostatnich latach jest jednym z najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków wakacyjnych. Szacuje się, iż w ubiegłym sezonie letnim kraj ten odwiedziło aż 1,8 miliona naszych rodaków. I w tym także cieszy się niesłabnącą popularnością wśród klientów polskich biur podróży. Jednak napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie budzi pewne obawy.
REKLAMA
Zobacz wideo Majorka poza sezonem:
Czy Turcja to w tej chwili bezpieczny kierunek? Niemiecki MSZ ostrzega
Równie dużą popularnością kierunek ten cieszy się także wśród turystów z Niemiec. Niedawno w zaktualizowanym komunikacie niemieckiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomniano, iż "od kilku miesięcy w największych miastach dochodzi do coraz większych demonstracji". Dlatego też zalecane jest regularne sprawdzanie informacji o aktualnej sytuacji, a także ewentualnych ograniczeń. Poza tym Niemiecki MSZ odradza:
Podróże, które nie są konieczne, do rejonu przygranicznego między Turcją a Irakiem i Syrią w prowincjach Urfa, Mardin, Sirnak i Hakkâri
Bezpieczeństwo w Turcji - podróże w jakie rejony nie są zalecane turystom?
Główne tureckie ośrodki turystyczne, takie jak Bodrum czy Antalya znajdują się w bezpiecznych rejonach kraju. Natomiast odradza się w tej chwili wyjazdy w pobliże granicy z Syrią. Jak dowiadujemy się ze strony polskiego MSZ, są to zwłaszcza regiony: Kilis, Hatay, Urfa, Mardin, Sirnak, Gaziantep. Gdzie spędziłaś/spędziłeś tegoroczny urlop? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
