nakarkonoskichszlakach.blogspot.com 1 tydzień temu
Dziś Panczava w roli głównej.
Ścieżka prowadząca do początku Panczavy. Tak - ona się tu zaczyna.
Ulubione miejsce do siedzenia. Źródło jest w lewo, niezbyt daleko jak wynika z mapy, ale nie wchodziłam tam, bo ścieżki nie ma, nie będę zadeptywać gór.
Można popatrzeć daleko.
A tu Panczava zbiera się do ruszenia wodospadem w dół, do Doliny Łaby. Tam gdzie nagle jest koniec i wydaje się jakby się obraz urywał - faktycznie się urywa.