Ultimatum Liberałów dla Trudea – zostań lub odejdź do 28 października.

bejsment.com 3 godzin temu

Niektórzy liberalni posłowie postawili w środę ultimatum premierowi Justinowi Trudeau: zdecyduj w ciągu najbliższych kilku dni, czy chcesz pozostać na stanowisku lidera, czy też poniesiesz bliżej nieokreślone konsekwencje.

Od tygodni posłowie przeciwni Trudeau spotykają się w tajemnicy, aby przekonać członków klubu do zjednoczenia się i odsunięcia Trudeau z najwyższego stanowiska, aby uratować partię przed wyborczą ruiną.
Po dziewięciu latach rządów popularność Trudeau gwałtownie spadła. CBC Poll Tracker pokazuje, iż Konserwatyści mają 19-punktową przewagę nad rządzącymi Liberałami, co sugeruje, iż dziesiątki liberalnych posłów mogą stracić pracę po następnym głosowaniu. W tym kontekście około 24 liberalnych posłów podpisało dokument wzywający Trudeau do odejścia.

Źródła podały, iż dokument ten, przedstawiający argumenty za rezygnacją Trudeau, został odczytany podczas dzisiejszego spotkania klubu partii na Wzgórzu Parlamentarnym. Dokument zawierał żądanie: Trudeau powinien dokonać wyboru co do swojej przyszłości przed 28 października lub ponieść bliżej nieokreślone konsekwencje. Około 20 posłów – z których żaden nie był ministrem gabinetu – również wstało podczas dzisiejszego spotkania klubu Liberałów, aby wezwać Trudeau do ponownego przemyślenia jego obietnicy pozostania na stanowisku lidera do następnych wyborów, podały źródła CBC News.

„Nie sądziłem, iż postawią ultimatum. To pokazuje, iż są bardzo zdeterminowani, czego się nie spodziewaliśmy” – powiedział jeden z posłów CBC News. Źródła podały, iż Trudeau wyglądał momentami niezręcznie, gdy posłowie kwestionowali jego przywództwo. Premier również wzruszył się w pewnym momencie, gdy powiedział posłom o presji, jaką jego długa kariera polityczna wywarła na trójce jego dzieci.
Źródła podały, iż Trudeau powiedział posłom, iż poświęci trochę czasu w refleksję po wysłuchaniu ich obaw dotyczących swoich zdolności jako lidera. Premierwyszedł ze spotkania, mówiąc tylko dziennikarzom, iż „Partia Liberalna jest silna i zjednoczona”.

Trudeau może zdecydować się pozostać na stanowisku lidera, choćby jeżeli ma do czynienia ze znacznym niezadowoleniem w swoim własnym politycznym gronie. Nie jest jasne, co zrobią niezadowoleni liberałowie, jeżeli Trudeau po prostu zignoruje ich żądania ustąpienia w określonym terminie do 28 października.

Trzech posłów wystąpiło publicznie, aby powiedzieć, iż podpisali dokument: Ken McDonald z Nowej Fundlandii, Sean Casey z Wyspy Księcia Edwarda i Wayne Long z Nowego Brunszwiku. McDonald, Casey i Long powiedzieli, iż choć chcą odejścia Trudeau, nie są jeszcze skłonni opuścić partii i zasiadać w niej jako niezależni.

Rozmawiając krótko z dziennikarzami przed spotkaniem klubu, Casey powiedział, iż chciałby zobaczyć tajne głosowanie, aby zdecydować o przyszłości Trudeau: „Chciałbym, żeby był na to jakiś mechanizm, tak”.

McDonald powiedział we wtorek w programie CBC Power & Politics, iż on i inni dysydenci również dyskutowali o głosowaniu przeciwko rządowi, jeżeli dojdzie do kolejnego głosowania nad wotum nieufności i nie zobaczą dowodów na to, iż Trudeau i jego zespół poważnie traktują ich obawy. Zapytany przez dziennikarzy w środę, czy przez cały czas rozważa taki ruch, McDonald powiedział, iż tak, „ale w tej chwili nie jest to coś, co bym zrobił”. „Premier musi zacząć słuchać ludzi” – dodał. „Musi spróbować przekonać ludzi do siebie”.

Long powiedział dziennikarzom, iż jest częścią ruchu, który chce zdetronizować Trudeau, ponieważ uważa, iż lider Konserwatystów Pierre Poilievre jest zagrożeniem dla kraju – i może zostać pokonany tylko przez innego lidera Liberałów. „Partia Liberalna jest instytucją w tym kraju, jest większa niż jedna osoba, jeden lider, a na nas, jako wybranych urzędnikach, spoczywa obowiązek, abyśmy dali z siebie wszystko” – powiedział. Long, który nie startuje w następnych wyborach, powiedział, iż podczas gdy partia potrzebuje „zmiany przywództwa… ostatecznie większość w klubie będzie rządzić” i uszanuje wszystko, co nadejdzie.

Posłowie wyszli ze spotkania, mówiąc, iż ostatecznie to Trudeau zdecyduje, co zrobić ze swoją przyszłością po wysłuchaniu z pierwszej ręki o znacznym niezadowoleniu członków swojej partii. „To decyzja lidera partii, czy pozostanie na stanowisku lidera. To decyzja pana Trudeau”, powiedział poseł Liberałów Yvan Baker. „W moim odczuciu pan Trudeau przez cały czas jest liderem”, powiedział poseł Joël Lightbound.

Inni posłowie wyrazili wiarę w zdolność Trudeau do pokonania Poilievre’a w następnych wyborach. „Jesteśmy w 100 procentach za panem Trudeau”, powiedział poseł Francis Drouin. „Jesteśmy zjednoczeni, aby pokonać pana Poilievre’a”, powiedział poseł Kevin Lamoureux. „Jestem dumna z tego zespołu i będziemy walczyć z panem Poilievre w następnych wyborach”, powiedziała minister skarbu Marie-Claude Bibeau. „To była świetna dyskusja i ostatecznie liczy się to, iż wychodzimy z tego spotkania zjednoczeni” – dodał minister przemysłu François-Philippe Champagne.

Minister imigracji Marc Miller powiedział, iż nie spodziewa się ustąpienia Trudeau. Miller, który jest bliskim osobistym przyjacielem Trudeau, powiedział, iż pewne napięcia już się „gotowały” a on „szanuje swoich kolegów, którzy byli odważni i wstali i powiedzieli coś w twarz [Trudeau]”. „To nie jest sytuacja kodu czerwonego. Premier na pewno poradzi sobie z prawdą” – powiedział Miller.

Zapytany, czy Trudeau powinien przemyśleć swoje plany pozostania na stanowisku, Miller powiedział, iż to zależy od niego. „Jego intencje są dość jasne i nie spodziewam się, by uległy one zmianie” – powiedział.

Poseł Liberałów Nathaniel Erskine-Smith, który jest znany z tego, iż jest niezależny, powiedział dziennikarzom, gdy opuszczał salę obrad, iż uważa, iż istnieje droga naprzód dla Trudeau – jeżeli on i jego zespół są otwarci na pewne znaczące zmiany. „Premier musi wysłuchać frustracji, a w niektórych przypadkach bardzo uzasadnionych frustracji kolegów z klubu i uwzględnić je w zmianach prowadzących naprzód” – powiedział. Dodał, iż decyzja Partii Liberalnej o zaprzestaniu reklam jest problemem. Konserwatyści wydali miliony dolarów na reklamy telewizyjne, radiowe i internetowe, podczas gdy Liberałowie wydali tylko kilkaset tysięcy, zasadniczo oddając pole opozycji, powiedział.

Erskine-Smith powiedział jednak, iż ma nadzieję, iż krnąbrni posłowie „powstrzymają pałacowe intrygi”, choć przyznał, iż rozmowy o przyszłości Trudeau prawdopodobnie nie zakończą się dzisiaj. „Myślę, iż prawdopodobnie odbędziemy jeszcze kilka rozmów. Moi koledzy muszą skierować noże na zewnątrz, a nie do wewnątrz i musimy skupić się na najważniejszej rzeczy, jaką jest załatwianie spraw tutaj w Parlamencie i podjęcie walki z Pierre’em Poilievre, ponieważ jest on katastrofą dla tego kraju”.

Podczas gdy Trudeau zastanawia się nad swoją przyszłością, krąży również petycja, która wzywa caucus do wymuszenia „głosowania nad wotum zaufania”, aby liberalni posłowie i krajowy zarząd partii mieli szansę zagłosować nad kwestią przywództwa. Petycja mówi, iż jeżeli Trudeau nie uzyska wystarczającego poparcia w tym głosowaniu, partia powinna wybrać tymczasowego lidera i rozpocząć wyścig o przywództwo, który ma zostać zakończony nie później niż 1 czerwca 2025 roku.

Inicjatywa ta, zwana „Projektem Code Red”, została zorganizowana nie przez posłów, ale przez niektórych członków Młodych Liberałów i byłych pracowników. „Pamiętajcie o tym… stawką jest teraz przetrwanie Kanady, którą zbudowaliśmy i, z korzyścią dla waszego zdrowego rozsądku, będziemy przez cały czas budować” – czytamy w niepodpisanej petycji.

Idź do oryginalnego materiału