UKŁADANKA - 1 (z książki - 2020 r.) - BAJKI

michalwronski45.blogspot.com 4 godzin temu

TAK I NIE

Roześmiane i pogodne TAK zupełnie przypadkiem spotkało ponure NIE, które

siedziało pod płaczącą wierzbą i powtarzało cicho:

- Nie, nigdy, absolutnie przenigdy…

- Dzień dobry - powiedziało TAK. - Ładny dzisiaj dzień…

- Ładny? W którym miejscu? Też coś! - prychnęło NIE.

TAK się roześmiało.

- Spójrz na niebo, jakie piękne chmury. Rozejrzyj się wkoło, jaka soczysta zieleń…

- E tam… Z chmur spadnie zaraz deszcz i wszystko zmoczy, przyjdą ludzie i skoszą trawę. Co w tym pięknego? - spytało NIE zniecierpliwione. - Idź sobie swoją drogą, bo muszę ćwiczyć istotną przemowę…

I znowu zaczęło ćwiczyć: - Nie, nigdy, absolutnie przenigdy…

Płacząca wierzba westchnęła i powiedziała do TAK:

- Błagam weź to NIE stąd, bo ja już tego nie mogę słuchać. choćby płakać mi się odechciało…

Niestety, NIE ćwiczyło swoją mowę dalej. Może choćby ćwiczy do tej pory…


Idź do oryginalnego materiału