„Ufałam przyjaciółce i zdradziłam jej mój największy sekret. ...

polki.pl 9 godzin temu
„– No dobra, może komuś wspomniałam – przyznała, wzruszając ramionami. – Ale przecież to i tak by wyszło na jaw. Nie rozumiem, o co ci chodzi. Ludzie lubią gadać, a ty sama się o to prosiłaś. Jej słowa były jak cios w brzuch”.
Idź do oryginalnego materiału