Uczciwe myślenie - (tekst pisany do młodych ludzi)
ZMIENIA WSZYSTKO ( powiedzmy sporo)
Czyli praktyczna filozofia w służbie zwykłego człowieka.
Proponuję wam odpowiedź filozoficzną na wszelakie patologie współczesnych młodych ludzi – takie jak tatuaże, kolczykowanie ciała, nałogi, niebezpieczne sporty oraz wiele innych czynności zwyczajów i mód – wpływających na stosunek do własnego ciała, czyli często okaleczanie go , lub zwyczajne zaniedbanie .
I proszę się nie zniechęcać się – bo w rezultacie czeka was OLŚNIENIE!
Najważniejsze są proste pytania.
By łatwiej zrozumieć, - zacznę od podobnego w sensie, ale prostszego pytania –
- CZY TWOJE PIENIĄDZE SĄ TWOJE?
- wszyscy odpowiedzą z oburzeniem bo wydaje się im to tak oczywiste a zarazem zbędne by zadawać sobie takie pytanie –
- Sprawa jednak nie jest taka prosta, bo gdy zadam pytanie czy pieniądze twojego ojca są jego – powstają dylematy.
Bo – prawdopodobnie czytelniku miałeś pretensję do swego starego, iż ci kiedyś nie kupił czegoś, albo nie wspomógł lub wspomógł za mało.
Albo wspomógł a ty uważasz, iż to był jego obowiązek i choćby nie podziękowałeś albo tylko tak formalnie, lub też zapomniałeś o tej pomocy.
Ewentualnie-, iż dał pieniądze np. na wesele – to też jego obowiązek.
To WIĘC SIĘ PYTAM – pieniądze twego starego sam uznajesz iż nie są jego.
A więc czy twoje są twoje ? Czy nie masz podobnych zobowiazań - wobec rodziny , kolegów , narodu ?
Jak masz problem - to podaję dobry przykład :
------Kali może ukraść krowę – ale Kalemu nie wolno – To dobry przykład relatywizmu myślowego – więc jak jesteś Kali to kończ czytanie bo nic tu po tobie.
A my lecimy dalej -
Można powiedzieć, iż ojciec ma zobowiązania ? – Nie – to coś trochę innego. Coś znacznie złożonego.
To tak jakby zapytać ciebie czy czas, który jest ci dany należy do ciebie ?
Wiec analogicznie zapytajmy retorycznie czy czas Twojej matki należy do niej –
A SKĄD !
Wszak oddała go swej rodzinie – w tym i tobie ,
Okazuje się nawet, iż wielu z nas ma pretensję, iż poświęciła nam tego czasu zbyt mało . ( znowu Kali się odzywa – czas jest w 100 procentach mój,- ale czas mojej matki nie jest jej – BO TEZ JEST MÓJ )
Tak więc okazuje się iż ani pieniądze ani nasz czas nie należą tylko do nas .
Oczywiście możesz tego nie uznać, – ale przestrzegałem przed prymitywizmem,
– więc odpuść sobie ten tekst, albo wróć do niego za jakiś czas.
Możemy jednak uznać, iż to kwestia tylko naszej dobrej woli iż fundujemy wesela dzieciom albo iż oddajemy im swój czas ..
---- Nie nie – okazuje się, iż mamy to w swym obowiązku tak silnym iż wszyscy –(czyli cała populacja) -oddajemy swój czas, - oraz wszelakie zasoby potomstwu. Czyli rezygnujemy najczęściej z dorobku całego życia – gdyż wszystko dziedziczą dzieci – a my wspaniałomyślnie przez swoje życie staramy się pomnożyć lub choćby nie stracić zasobów .
Oczywiście w życiu jest pełno cymbałów co roztrwonią lub mają gdzieś-- w ciemnym miejscu swoje obowiązki rodzicielskie – ale wówczas mamy do czynienia- po prostu z patologią lub jakiegoś typu dewiacją moralną.
Zasadniczo jednak to znacząca większość nas prowadzi stosowne zasady względem siebie i dzieci, – choć często stosujemy je bez głębszej refleksji.
Więc teraz po tym przygotowaniu przechodzimy do najważniejszego pytania –
CZY CIAŁO KTÓRE POSIADACIE NALEŻY DO WAS ?
Gdybym wam zadał je przed tym wstępem byście byli nie mniej oburzeni jak w przypadku wcześniejszego pytania o własności waszych pieniędzy.
Ale teraz sprawa jest analogiczna – no i nie taka prosta .
Ale zacznijmy dylemat z grubej rury !
Czy osiemnastolatek, który idzie zrobić sobie tatuaż jest właścicielem swego ciała?
Przecież ten cy.bał nie ma pojęcia, co posiada, jak mocno ono jest złożone, jak hormonalnie skomplikowane, lub ile to setek pokoleń składało się na cechy, które on odziedziczył.
Przecież to jest tak, jak byśmy oddali małpie komputer, a ta małpa potrafi tylko kijem się posługiwać.
Więc jakie prawo ma do swego ciała, ten pełnoprawny już obywatel- wspomniany osiemnastolatek?
Przypominam, iż nasza hipotetyczna postać postanawia się okaleczyć - oszpecić na trwałe, poprzez umieszczenie na swym ciele bazgrołów, oczywiście na swym poziomie estetycznym –takim, jaki na dany dzień ten cy.bał posiada.
Jak masz tatuaż – nie zrażaj się, bo każdy z nas nie był mądry mając lat osiemnaście – cecha prawie całkowicie powszechna.
Jakakolwiek chrząstka naszego ciała lub też nasz wzrost, budowa ciała ,-jest sumą składową tysięcy pokoleń oraz szeregu pra-stworzeń. Tu dla ciekawości chcę wywołać nawą refleksję na temat poprzednich pokoleń oraz ich czasu bytowania.
Mianowicie cztery pokolenia to około stu lat. Czyli nasz pradziadek lub prababcia urodzili się statystycznie około sto lat wcześniej.
A więc – jedynie szesnaście pokoleń wstecz -TO aż czterysta lat.
Czyli każde z nas może posiadać coś szczególnego np. rude włosy po tamtym właśnie przodku sprzed czterystu lat, albo i sprzed tysiąca lub sprzed dwóch tysięcy -czyli osiemdziesiąt pokoleń wcześniej.
Tu,- by nie przynudzać – dziedzicu ciała jakie ci dano, zapytajmy ponownie czy ciało należy do ciebie ?
A o ile masz wątpliwości to zapytajmy twojej matki czy ciało, które jej dano należy do niej?
Wszak to dzięki niej lub też mniej lub bardziej świadomemu posłannictwu powstałeś /aś
WŁAŚNIE TY !!!
Temat jest znacznie dłuższy a rodzące się pytania są ---można powiedzieć fundamentalne- bo odpowiadają nam na najważniejsze pytania jakie mogą nas dotyczyć – np.
– JAK ŻYĆ?
(A w sprawie prawdziwych dylematów życiowych dają nam jasne i klarowne odpowiedzi. )
A więc pieniądze ani ciało nie należą w pełni do nas, jesteśmy kimś w rodzaju dzierżawcy albo listonosza któremu powierzono cenną przesyłkę , którą mamy obowiązek zachować i przekazać następnym pokoleniom w możliwie dobrym stanie .
Wszak sami zaciągnęliśmy taki kredyt i setki tysięcy naszych przodków powieliło i zrealizowało to zobowiązanie. Gdyby któryś z przodków zdradził i nie chciał spłacić owego kredytu ?-
--CIBIE BY TU TERAZ NIE BYŁO
Tak więc wszelakie nałogi , tatuaże , kolczyki, brawurowa jazda samochodem lub skoki na bandzi, zdobywanie szczytów gór są potencjalnym przerwaniem łańcucha bytu ludzkiego. Często bywa, iż śmierć nieodpowiedzialnego młodego cym.ała kończy sagę wielkiej rodziny np. Radziwiłłów .
Mam nadzieję, iż zrodziłem w czytelniku refleksję i podejmowane decyzje zostaną wzbogacone o świadomość zrodzoną w tym artykule.
Dziękuję za doczytanie do końca – co jest bezspornie, (niezależnie od wniosków)
WSPANIAŁĄ CECHĄ UŻYWANIA MÓZGU W SPOSÓB ŚWIADOMY
A więc z ciałem swoim masz prawo zrobić co zechcesz ?