Czarna lista Unii Europejskiej obejmuje w tej chwili aż 129 przewoźników z różnych krajów. Powodem wprowadzenia zakazu są przede wszystkim poważne braki w zakresie bezpieczeństwa oraz niewystarczający nadzór lotniczy w ich ojczystych krajach. To narzędzie UE ma na celu ochronę pasażerów i zapobieganie wypadkom lotniczym. Wśród linii objętych zakazem znalazły się m.in. Blue Wing Airlines, Air Zimbabwe, Iran Aseman Airlines czy Avior Airlines. Kto dołączył do tego grona?
REKLAMA
Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia
Czarna lista linii lotniczych znów się wydłużyła. Teraz znajdziemy na niej również Air Tanzania
Unia Europejska nie idzie na kompromisy w kwestiach bezpieczeństwa lotniczego. Najnowsza aktualizacja czarnej listy, obejmującej już 129 przewoźników, jest tego najlepszym dowodem. W tym miesiącu do grona objętych zakazem lotów do UE dołączyły linie Air Tanzania, które próbowały zdobyć popularność poza Afryką. Decyzję podjęto na podstawie analiz przeprowadzonych przez ekspertów w Brukseli między 19 a 21 listopada.
Zaoferowałem pomoc Komisji władzom Tanzanii w poprawie wyników bezpieczeństwa Air Tanzania i osiągnięciu pełnej zgodności z międzynarodowymi normami lotniczymi
- poinformował Apostolos Tzitzikostas, komisarz ds. zrównoważonego transportu i turystyki.
Air Tanzania mierzy się z poważnymi wyzwaniami, w szczególności w zakresie standardów bezpieczeństwa, które nie spełniają europejskich wymagań. Dla przewoźnika oznacza to całkowity zakaz wykonywania lotów do i z państw członkowskich. Choć decyzja jest ciosem dla międzynarodowych ambicji linii, daje pasażerom jasny sygnał, iż UE nie akceptuje półśrodków w tej dziedzinie.
Ustawianie samolotów pasażerskich na płycie postojowej lotniska w zimową noc Fot. www.istockphoto.com/Dushlik
Linie lotnicze na czarnej liście UE. Dlaczego tam trafiają?
Nie każda linia lotnicza może liczyć na zgodę na loty do Europy. Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego dokładnie ocenia przewoźników, biorąc pod lupę ich zgodność z międzynarodowymi standardami bezpieczeństwa. Powody umieszczenia ich na czarnej liście bywają różne - od braków technicznych po niedociągnięcia organizacyjne. W przypadku Air Tanzania problemem okazał się niedostateczny nadzór krajowych organów lotnictwa cywilnego, co przełożyło się na niewystarczające kontrole i braki w dokumentacji technicznej. W Unii Europejskiej, gdzie każdy element samolotu podlega szczegółowej weryfikacji, takie zaniedbania nie mają racji bytu.
Zobacz też: Meteoryt, "złe licho" i anomalie. Tajemnicze miejsce w Polsce, o którym krążą mroczne historie
Dla pasażerów oznacza to jednak konkretne wyzwania. Zakaz lotów zmusza do szukania alternatywnych połączeń, co niejednokrotnie wiąże się z wyższymi kosztami, dodatkowymi przesiadkami i wydłużonym czasem podróży. Szczególnie dotkliwe może to być dla osób planujących wyjazdy do Tanzanii czy innych państw obsługiwanych przez linie z czarnej listy. Z drugiej strony, dla Komisji Europejskiej priorytetem jest bezpieczeństwo podróżnych. Linie, które trafiły na listę, wciąż mają szansę na powrót, jeżeli poprawią standardy i spełnią rygorystyczne wymogi. To jednak proces wymagający nie tylko czasu, ale także ogromnych nakładów finansowych i współpracy na poziomie międzynarodowym. Aby dowiedzieć się, którzy przewoźnicy znajdują się na czarnej liście UE, wystarczy sprawdzić oficjalny spis dostępny na stronie Komisji Europejskiej. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
