Wiele osób, myśląc o zawodzie stewardessy czy stewarda, wyobraża sobie nieustanne zwiedzanie świata, kawę w Paryżu i pizzę na obiad w Rzymie. To praca bez wątpienia daje unikalne możliwości, ale z drugiej strony, nie jest dla wszystkich. Dlatego kandydaci liczą też na wysokie zarobki. Jak jest naprawdę w przypadku popularnego Ryanaira?
Ile zarabia stewardessa w Ryanair? Polka podała konkretne stawki
Hania Marciniak, polska stewardessa pracująca dla irlandzkiego przewoźnika, na swoim profilu na TikToku opublikowała film, w którym odpowiada na to nurtujące pytanie. Krok po kroku wyjaśniła, z jakich składników składa się jej pensja i na jakie roczne zarobki można liczyć.
"Podstawowe wynagrodzenie wynosi od 750 do 1000 euro miesięcznie. I jest to kwota, którą dostajesz na pewno, niezależnie od tego, ile godzin latasz. Za każdą godzinę w powietrzu dostajesz od 15 do 20 euro. Dodatkowo jeszcze prowizja od sprzedaży na pokładzie. Dostajesz procent od tego, co sprzedasz z wózka: między 10 a 25 proc. prowizji. Można z tego wyciągnąć do kilkuset euro miesięcznie" – wyjaśnia
Do tego są jeszcze bonusy i dodatki np. za 100 proc. frekwencji, punktualność i dobre wyniki sprzedaży całej załogi. To może być dodatkowe 150-300 euro miesięcznie. Podsumowując: "wszystko to waha się między 17 a 29 tys. euro rocznie, czyli między 70 a 120 tys. złotych". Dodaje też, iż w bazach w UK jest 35 tys. funtów rocznie, czyli 14,5 tys. zł na miesiąc.
Stewardessa sama przyznaje, iż "nie są to miliony, ale jak na pracę bez studiów, z benefitami i możliwością latania po Europie, jest to całkiem okej". Roczna pensja w przedziale od 70 tys. do 120 tys. zł oznacza, iż miesięcznie na konto polskiej stewardessy może wpływać od ok. 5800 zł do choćby 10 000 zł.
Pensja stewardessy Ryanair podzieliła internautów. Dużo czy mało zarabia?
Filmik stewardessy wywołał lawinę komentarzy na TikToku. Większość komentujących uznała, iż pensja jest nieadekwatna do wymagań i odpowiedzialności, jaka spoczywa na personelu pokładowym.
Internauci często porównywali te zarobki do pensji w innych, popularnych zawodach, pisząc: "to mniej jak w Biedronce" czy "czyli tyle, co pracownik Lidla z sobotami". Niektórzy poszli o krok dalej, twierdząc: "35 tys. funtów to ja mam w fabryce bez nadgodzin, więc szału nie ma". Pojawiły się też komentarze takie jak: "marna kasa, a praca raczej ciężka" oraz "na tyle mało, żeby poświęcać zdrowie, które ma się jedno".
Jeden z użytkowników, odnosząc się do górnej granicy zarobków w euro i kosztów życia za granicą, stwierdził dosadnie: "29 tys. euro rocznie to jest pensja głodowa. Wyobraź sobie życie w Irlandii za te pieniądze". Sceptycznie odniesiono się też do benefitu w postaci podróży: "Latanie po Europie? Przecież choćby z samolotu nie wychodzisz. To jaki to benefit?".
Nie zabrakło też osób broniących oferty Ryanaira. Jedna z komentujących napisała: "Matko, ludzie, ale wy macie wymagania. Ja za 14 tysięcy miesięcznie brałabym w ciemno. Osoby po studiach teraz na najniższej krajowej w korpo czy w urzędzie lecą". Inna użytkowniczka tak podsumowała tę dyskusję: "Powiem tak: za tę pracę, mało płatne i mało się opłaca. Ale ważne, iż robisz to, co lubisz!".
Jakie wymagania trzeba spełnić, by pracować jako stewardessa?
Studia wyższe nie są wymagane, ale szkoła średnia to minimum. Trzeba mieć istotny paszport, dobre zdrowie, umieć pływać (w przypadku katastrofy) oraz płynnie mówić i pisać przynajmniej po angielsku. Czasem ważne są też predyspozycje fizyczne. Np. trzeba mieć więcej niż ok. 160 cm wzrostu (chodzi m.in. o możliwość bezproblemowego sięgania do schowka).
Jako wizytówka linii lotniczych trzeba mieć też nienaganną prezencję i po prostu świetnie radzić sobie z ludźmi. Niezbędna jest gotowość do pracy w nieregularnych godzinach i częstych podróży. Wymagane są też stalowe nerwy do radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Trzeba też umieć dobrze dogadywać się z resztą załogi i dbać o komfort oraz bezpieczeństwo pasażerów.