— Ty przecież nic nie robisz, tylko siedzisz w domu. Czy to takie trudne posprzątać? — zdenerwowała się córka

przytulnosc.pl 3 tygodni temu

Marta, po wielu latach współdzielenia domu ze swoją córką i jej rodziną, doświadczała stopniowego przejęcia mieszkania przez wnuki i rosnącą hipotekę, którą mieli spłacić. Jednak pomimo zakończenia budowy, nie wydają się spieszyć z przeprowadzką. Remonty, nowe meble i inne wymówki tworzą pozory naglących potrzeb, ale Marta podejrzewa, iż nie mają zamiaru się wyprowadzać.

Córka Marty, Kasia, mająca 32 lata, nigdy nie poznała swojego ojca. Opowiadała historię swojego ślubu, gdzie narzeczony zrezygnował z wszystkiego zaledwie kilka tygodni przed ceremonią, mówiąc, iż nie jest gotowy na małżeństwo.

Bezrobocie okazało się jedyną opcją dla Marty. Wychowywała córkę samotnie, znalazła dla niej męża, pomogła młodym. Po tym, jak dzieci wyprowadziły się do swojego mieszkania, Marta została sama, czekając na ich powrót.

Życie z córką i jej rodziną nie było takie proste, jak sobie wyobrażała. Mieszkanie było przepełnione rzeczami dzieci, ich nieporządki wywoływały irytację. Dzieci zachowywały się, jakby to była ich sala w akademiku, co prowadziło do częstych kłótni. Jednak Marta tolerowała to wszystko w nadziei, iż dzieci w końcu się wyprowadzą.

Negocjacje z zięciem na temat przeprowadzki nie przyniosły rezultatów. Zięć twierdził, iż Kasia, córka Marty, nie chce, by matka została sama, i martwi się o nią. To spowalnia proces przeprowadzki. Ale w końcu decydują się, i Marta dochodzi do emerytury.

Szczęście Marty z uwolnienia mieszkania odbiło się na jej życiu. Teraz może cieszyć się spokojem, czystością i komfortem. Ale jest jedno “ale” – jej córka Kasia, która mimo zmian, przez cały czas martwi się o matkę.

Kasia proponuje matce pracę i ingeruje w jej życie osobiste. Ale Marta, ciesząc się emeryturą, odrzuca to. Kasia choćby proponuje różne hobby, próbując wprowadzić różnorodność do życia matki. Jednak Marta tego nie chce, preferując spokój i samotność.

Kasia choćby kupuje bilety do teatru, mając nadzieję zainteresować matkę, ale ta odmawia pójścia. To prowadzi do nieporozumień i uraz. Marta stara się pokazać, iż jest zdrowa i po prostu chce cieszyć się spokojem na starość. Nie zamierza ulegać presji i będzie nalegać na swoje prawo do własnego życia.

Idź do oryginalnego materiału