**Dziennik osobisty** „Dajcie spokój, ja dojadę później.” „Gdzie jesteś?” „Na działce. Mama poprosiła, żebym ją podwiózł.” Na działce. W dniu, kiedy twój syn pierwszy raz idzie do szkoły… Kamila stała przy kuchennym zlewie, ściskając w dłoniach gąbkę. Palce drżały, ale nie od zimnej wody, tylko od złości. Na kuchence bulgotała przypalająca się owsianka, z sypialni […]