Jeśli oprócz podziwiania dzieł artysty możesz się z nim spotkać, porozmawiać, poznać jego inspiracje, techniki tworzenia, zapytać o wszystko co cię interesuje, to wielka wartość dodana do tego co wiedziałeś o jego twórczości do tej pory....
Dzisiaj gościem naszego muzeum był rysownik, malarz Andrzej Tomaszewski....
Wystawa jego twórczości jest prezentowana aktualnie w muzealnych salach, zresztą w Kronikach Inowrocławskich mieliście już okazję podziwiać tę wystawę w jednym z poprzednich postów.
Artysta miał dla młodych pewien przekaz, radę od starszego kolegi:
Zawsze wiedział co chce robić
czuje się szczęśliwy w swojej pracowni
w swoim świecie wyobraźni
ma przesłanie do odbiorców
choć niekoniecznie w swoich dziełach
bądźcie sobą
bądźcie autentyczni
dążcie do tego, by być szczęśliwym
takie jest motto
rysownika i malarza
Tomaszewskiego Andrzeja.
Dziwny, inny
ale nikomu nie szkodzi
nie ulega otoczeniu
szczęśliwy w swojej krainie wyobraźni
odcina się od ponurych, spleśniałych obrazów
normalnego świata
nieodgadniony
niejednoznaczny
na swój sposób bardzo wrażliwy
nad swoim przekazem
pozwala się nam samym zastanowić...
Przeżycia, emocje, wydarzenia
najczęściej inspirują artystów
z tym jest nieco inaczej
ma swój świat
świat wyobraźni
z niego płyną tematy, rysunki, obrazy
udziwnienia
doszukujemy się skojarzeń
staramy się rozszyfrować przekaz
odczytać myśli
chyba się nie uda
artysta bawi się sztuką
cieszy się ciągle nowymi tematami
dobrze się w tym czuje
intryguje, zmusza do myślenia
spełnia się
jest w tym szczęśliwy
chce taki pozostać
my cieszymy się ciągle
nowymi dziełami.
Gdy wyczerpały się pytania nadszedł czas na autografy i podpisywanie katalogów...
Dedykacja od takiego Mistrza to wspaniała pamiątka.
Zdjęcia na ściance z artystą to też fajna pamiątka.....
Oglądając obrazy i rysunki Mistrza mam świadomość, iż jego magiczne dłonie, które tworzyły te niesamowite dzieła, wypisywały również dedykację w moim katalogu.