A u mnie wciąż lato ;D To nic, iż dzisiaj jest ponuro i sennie, ale wczoraj było pięknie - słonecznie i ciepło. I tego będę się trzymać, przynajmniej dzisiaj ;)
A tak poważnie to w moich zasobach zdjęciowych mam jeszcze tą letnią sesję. I postanowiłam ją pokazać. To takie ostatnie promyki słońca, teraz będzie coraz zimniej i czeka nas pora kurtek, płaszczy, czapek, szali ... które oczywiście będę Wam pokazywać i to niedługo . A teraz jeszcze ciepły wietrzyk i słoneczko ;D
Stylizacja: maxi sukienka w ciekawy, kwiatowy wzór. adekwatnie sama w sobie jest już efektowna i nie trzeba jej "dekorować". Ale dzisiaj dobrałam parę dodatków: zielone korale i zielone kolczyki. I zamiast jednej torebki założyłam dwie. Dwie torebki, a choćby więcej, to ostatnio taka modowa nowinka. Nie wiem czy "zagości" na dłużej bo my i tak mamy wystarczająco dużo problemów, żeby coś znaleźć w jednej a co dopiero w dwóch ;DDD Ale z pewnością jest to coś nowego i oryginalnego.
Wszystkie dodatki łącznie z butami - bordowe baleriny, są w kolorach sukienki i tworzą spójną całość.
Mam nadzieję, iż ta, jeszcze letnia, stylizacja przywoła ciepłe wspomnienia :D
Zdjęcia : Monika Homan
sukienka - Deni Cler,
bordowa torebka - Batycki,
zielona torebka - Hexeline,
buty - Gino Rossi.