TVP ogłosiło w sprawie ramówki i się zaczęło. Joanna Kurska nie przebierała w słowach

Zdjęcie: Joanna Kurska/Instagram @joannakurska

Jak informuje serwis „Pomponik”, Telewizja Polska niespodziewanie ogłosiła, iż tego lata zrezygnuje z tradycyjnej konferencji prezentującej jesienną ramówkę. Decyzja ta wywołała falę komentarzy, a wśród najostrzejszych głosów znalazła się Joanna Kurska, która nie kryła oburzenia, stwierdzając, iż „dno to mało powiedziane”.

TVP bez prezentacji jesiennej ramówki

Druga połowa wakacji to w świecie mediów tradycyjnie okres prezentacji jesiennych ramówek. Wówczas największe stacje telewizyjne w Polsce przedstawiają nowości programowe oraz powracające formaty, a wydarzenia te gromadzą dziennikarzy, twórców i widzów. W tym roku Telewizja Polska postanowiła jednak zrezygnować z organizacji konferencji zapowiadającej jesienną ofertę.

W przesłanym serwisowi „Pudelek” komunikacie stacja poinformowała, iż decyzja ta jest „przemyślana” i wynika z aktualnej sytuacji oraz potrzeby odpowiedzialnego zarządzania zasobami. Jak podkreślono, priorytetem TVP pozostaje oferta programowa, na której koncentrowane są w tej chwili wszystkie działania i środki.

Decyzja władz TVP spotkała się z mieszanym przyjęciem. Do sprawy odniosła się m.in. Joanna Kurska, która przez lata aktywności zawodowej związana była z publicznym nadawcą.

Joanna Kurska komentuje decyzję TVP

W swoim wpisie w mediach społecznościowych podkreśliła, iż w trakcie jej 20-letniej pracy w telewizji nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by takie wydarzenie zostało odwołane. Jak zaznaczyła, prezentacja ramówki jest dla każdej stacji „najważniejszym świętem”.

Była dyrektor nie kryła również ostrzejszych ocen, krytykując obecne kierownictwo TVP. Do momentu publikacji stacja nie odniosła się do jej słów. "To się dzieje naprawdę. Kim są ci nieudacznicy i kto dał im władzę, by niszczyć Telewizję Polską. Dno to już jest mało powiedziane!" — powiedziała żona Jacka Kurskiego, nie szczędząc mocnych słów.