Każda pora roku ma do zaoferowania piękne zjawiska, które ją wyróżniają. W przypadku Tatr w porze jesiennej szczególnie dużą uwagę przyciągają Czerwone Wierchy, o których pisaliśmy w poprzednim artykule. Wówczas za rdzawoczerwone krajobrazy odpowiadają nie tylko drzewa, ale przede wszystkim sit skucina, czyli roślina wysokogórska przypominająca trawę. Wiosną natomiast tatrzańskie polany przybierają filetowy kolor, za co odpowiadają krokusy. Niestety w tym roku może być inaczej.
REKLAMA
Zobacz wideo gwałtownie zmieniające się warunki w Tatrach. Najpierw śnieżyca, a potem słońce
Krokusy w Tatrach padły ofiarą ostatnich przymrozków. Czy jest szansa na ich powrót?
Krokusy kwitną wczesną wiosną, zwykle od marca do kwietnia, przy czym w Tatrach mogą utrzymywać się choćby do maja. Kwiaty te dodają wyjątkowego uroku górskim pejzażom, więc turyści co roku tłumnie przybywają, aby je zobaczyć i zrobić idealne zdjęcie. W tym roku jednak ich plany mogą pokrzyżować przymrozki, które w miniony weekend wystąpiły w całej Polsce. Jak informuje Onet za PAP, w niedzielę rano Zakopane było przykryte 25-centymeytrową warstwą śniegu, a opady wciąż trwały. Temperatura z kolei spadła do minus 7 stopni Celsjusza. Takie warunki mają znaczący wpływ na tatrzańskie krokusy.
Nie zobaczymy już spektakularnego efektu masowości kwitnienia krokusów i całych fioletowych polan. (...) Pewnie dużo turystów wybierało się na Polanę Chochołowską, aby podziwiać krokusy, ale te piękne fioletowe kwiaty przykryła gruba warstwa śniegu. Co za tym idzie - krokusy zostaną przygniecione, część z nich się nie podniesie
- powiedział PAP przyrodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając. Ekspert podkreśla, iż w cieplejsze dni powinny pojawić się nowe kwiaty, ale efekt masowego kwitnienia już nie wystąpi. Co więcej, na ewentualne ocieplenie zgodnie z prognozami pogody przyjdzie nam jeszcze poczekać. To ważna informacja również ze względów bezpieczeństwa. Dlaczego?
Tatry, zagrożenie lawinowe. Turyści w górach powinni zachować szczególną ostrożność
Trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach został ogłoszony już 6 kwietnia 2025 roku. Oznacza to znaczne zagrożenie związane z tym, iż pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie lub słabo. W pewnych sytuacjach duże (a w nielicznych przypadkach także bardzo duże) lawiny mogą schodzić samoistnie. Tatrzański Park Narodowy oraz Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apelują do turystów o zachowanie ostrożności i odradzają wyjścia w góry na tereny położone powyżej górnej granicy lasu.
Zobacz też: Wrocław z rekordową liczbą turystów. Które atrakcje ich przyciągnęły? Pokazują to dane z telefonówPortal lawiny.topr.pl podaje, iż trzeci stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje jeszcze do godziny 20 we wtorek 8 kwietnia 2025 roku. o ile jednak przebywamy w tej chwili w Tatrach, powinniśmy sprawdzać komunikaty lawinowe na bieżąco. Niewykluczone, iż ostrzeżenie zostanie przedłużone na kolejne dni.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.