Turyści uwięzieni na rajskiej wyspie. Nadciąga kataklizm

news.5v.pl 5 godzin temu

Mauritius przygotowuje się na nadejście cyklonu Garance. Do odwołania zamknięte zostało jedyne lotnisko znajdujące się na wyspie, a władze zaapelowały do mieszkańców i turystów o pozostanie w domach i hotelach.

Służby Meteorologiczne na Mauritiusie już w środę w nocy wydały ostrzeżenie przed cyklonem Garance, który znajdował się wówczas około 270 km na północny zachód od wyspy.

W czwartek prędkość wiatru, któremu towarzyszyły obfite opady, przekraczała 70 km na godzinę.

ZOBACZ: Nadciąga „piekielny” Minos. Uderzy w ulubiony kierunek Polaków

„Cyklon niebezpiecznie zbliża się do Mauritiusa i stanowi bezpośrednie zagrożenie” – ostrzeżono w najnowszym komunikacie.

Oprócz silnego wiatru należy spodziewać się również powodzi, wzburzonego morza i ulewnych deszczy. Zjawiska te mają się zintensyfikować wieczorem i w nocy.

Mauritius. Cyklon Garance zbliża się do wyspy. Turyści uziemieni

W związku z niebezpieczeństwem zamknięto jedyne lotnisko znajdujące się na wyspie.

„Osobom, które planują podróż, zaleca się, aby skontaktowały się z liniami lotniczymi w celu uzyskania dalszych informacji na temat statusu lotów i nieudawanie się na lotnisko, dopóki nie otrzymają potwierdzenia zmienionej godziny odlotu” – przekazało w oświadczeniu lotnisko lotniska Airports of Mauritius.

ZOBACZ: Cyklon Chido uderzył w archipelag Majotta. „Najbardziej przerażające kilka godzin”

Służby zaapelowały również do turystów, aby nie zbliżali się do brzegu oceanu.

Decyzję o zamknięciu lotniska podjęła również sąsiednia, należąca do Francji, wyspa Reunion. Tam od środowego popołudnia zamknięte są również szkoły.

Władze obu wysp nakazały mieszkańcom pozostanie w domach i przygotowanie się na przerwy w dostawie prądu oraz wody i korzystanie z telefonów tylko wtedy, gdy jest to „absolutnie konieczne”.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału