Coolcation to termin, który powstał od dwóch angielskich słów - cool (chłodny) oraz vacation (wakacje). To jeden z trendów podróżniczych, o którym zrobiło się głośno w mediach już w ubiegłym roku. Temperatury przekraczające 40 st. C., susze, pożary trawiące najpopularniejsze miejscowości... Wszystko to sprawia, iż turyści wolą wypoczywać w krajach o chłodniejszym klimacie. Jakie kierunki sprawdzają się najlepiej?
REKLAMA
Zobacz wideo Miłosz Wiatrowski-Bujacz niszczy twoje fantazje o podróżach: Nikt nie wraca z wakacji odmieniony
Co znaczy coolcation? Biura podróży proponują miejsca bez upałów
Jakiś czas temu, internetowe biuro podróży eSky.pl przygotowało kilka propozycji dla miłośników chłodniejszych kierunków. Wynikało z nich, iż loty oraz tygodniowy pobyt w hotelu w okresie można było zarezerwować już od 1,4 tys. zł za osobę. Jarosław Grabczak, dyrektor ds. produktów komercyjnych, zwrócił uwagę, iż coolcation to nie tylko odpowiedź na zmiany klimatyczne, ale także coraz wyższe ceny w popularnych kurortach.
Wybierając Skandynawię czy kraje bałtyckie, zyskujemy umiarkowane temperatury, długie dni na zwiedzanie i często niższe koszty odpoczynku, zwłaszcza jeżeli zarezerwujemy wyjazd w formule pakietu Lot+Hotel
- przekonywał cytowany w komunikacie prasowym.
Co więcej, infrastruktura w tych krajach sprzyja wycieczkom objazdowym na własną rękę, a mniejsze natężenie ruchu w wysokim sezonie wakacyjnym przekłada się na wyższą jakość i komfort wypoczynku
- dodał.
NorwegiaAndrei Armiagov/Shutterstock
Gdzie na urlop bez upałów? Te kierunki będą strzałami w dziesiątkę
jeżeli żar lejący się z nieba to dla ciebie definicja koszmaru, doskonałym kierunkiem na urlop może okazać się Norwegia. W końcu ten skandynawski kraj może pochwalić się nie tylko bajecznymi widokami, ale także przyjemnym klimatem. Średnia temperatura latem wynosi tu 21 st. C., choć oczywiście zdarza się, iż sięga 25 st. Oslo, czyli miasto nad fiordem z bogatym życiem kulturalnym, muzeami, piękną architekturą i nabrzeżami portowymi? A może "brama do Arktyki", czyli malownicze Tromsø? Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie - niezależnie czy wolisz wędrować po górach, czy czerpać z uroków miasta.
Dobrym wyborem będzie także pełna spektakularnych widoków Szwecja. Sztokholm zachwyci cię przyrodą, architekturą i licznymi atrakcjami. Leży na 14 wyspach, więc wielbiciele wody będą zadowoleni. Z kolei Göteborg, czyli drugie co do wielkości miasto w kraju, słynie m.in. ze światowej klasy owoców morza i dużego parku rozrywki Liseberg. Jak zauważa eSky.pl, termometry wskazują od 10 stopni Celsjusza na północy kraju, do 25 na południu.
Innymi ciekawymi propozycjami są takie państwa jak Finlandia, Litwa, Islandia czy Dania. Jakie miejsca najczęściej wybierasz na letnie urlopy? Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.