Turyści utknęli w nocy na Rysach. TOPR dronami dostarczał im środki przetrwania

natemat.pl 1 tydzień temu
Trójka turystów dotarła do wysokości 2300 m n.p.m. i zatrzymała się na tzw. Grzędzie Rysów. Nie byli w stanie samodzielnie zejść po oblodzonej skale, choć, jak podaje RMF FM, mieli raczki i uprzęże. Na ratunek udało się ośmiu ratowników TOPR. Ich wyprawa zakończyła się przed 2 w nocy. Brały w niej udział również drony.


Nierzadko zachowanie turystów w Tatrach woła o pomstę do nieba. Wiele razy opisywaliśmy w naTemat ich brak przygotowania do wypraw, zdziwienie, iż o tej porze roku o godz. 16. robi się ciemno, czy brak odpowiedniego obuwia lub sprzętu, np. raczków zimą.

W tym przypadku turyści wydawali się być jednak dobrze przygotowani. Jak podaje RMF.24.pl, podczas wyprawy na Rysy mieli raczki i uprzęże. Jednak – jak przekonali się na własnej skórze – z warunkami w górach nie jest łatwo wygrać.

Akcja ratunkowa TOPR na Rysach


Trójka turystów utknęła na tzw. Grzędzie Rysów, na wysokości 2300 m n.p.m., bo nie byli w stanie zejść po oblodzonej ścianie. TOPR zawiadomili już po zmroku. Zanim jednak ratownicy do nich dotarli, do akcji ruszyły drony. Jak dowiedział się reporter RMF FM, to dzięki nim dostarczono turystom tzw. pakiety przetrwania.

– Na pomoc wyruszyło pięciu ratowników. Dodatkowo dwóch obsługiwało drony, którymi udało się w trzech lotach dostarczyć turystom środki przetrwania: pakiety grzewcze, śpiwór dla kobiety, która była najbardziej wychłodzona, herbatę w termosie. Turyści byli w stanie jednak zejść dopiero wtedy, gdy dotarli do nich ratownicy – powiedział stacji dyżurny ratownik Andrzej Maciata.

Akcja ratunkowa zakończyła się przed godziną 2 w nocy.

"W wyprawie wzięło udział 8 ratowników, którzy po dotarciu na miejsce i ogrzaniu turystów, sprowadzili ich do schroniska nad Morskim Okiem i dalej samochodem przewieźli na Palenicę Białczańską" – przekazał TOPR na swoim profilu FB.



Pod wpisem wiele osób komentuje: "Wielki szacunek dla Ratowników TOPR", "Czapki z głów", ale też: "Kochani turyści, bądźcie odpowiedzialni".

Jakie warunki są w górach


Dodatkowo TOPR przypomina, iż w górach jest ślisko i miejscami występują oblodzenia. "Bezpieczne poruszanie się wymaga sporego doświadczenia i odpowiedniego sprzętu. Na najbliższe dni prognozowane są w Tatrach niewielkie opady śniegu oraz silny wiatr, co zdecydowanie pogorszy warunki do uprawiania turystyki!" – czytamy w komunikacie.

Również Tatrzański Park Narodowy przypomina, iż warunki w Tatrach są trudne i wymagają dużej ostrożności, bo szlaki są śliskie. Poza tym warto pamiętać, iż dzień jest już bardzo krótki, w nocy występują przymrozki, a dobre przygotowanie do rozsądnie zaplanowanych wycieczek to podstawa.



"W wyższych partiach gór zalega cienka warstwa świeżego śniegu, a w miejscach zacienionych oraz na północnych stokach przez cały dzień utrzymują się oblodzenia" –ostrzega TPN.

Przypomina, iż szlaki są śliskie, co znacząco zwiększa ryzyko poślizgnięcia i groźnego upadku, zwłaszcza w stromym terenie.

"Wybierając się w wyższe partie, konieczne jest posiadanie dużego doświadczenia górskiego oraz wiedzy na temat bezpiecznego poruszania się w trudnych warunkach" – uczula.

Idź do oryginalnego materiału