Wakacje realizowane są w najlepsze, a zagraniczne kurorty pękają w szwach od nadmiaru turystów. Jednym z najpopularniejszych kierunków jest oczywiście Chorwacja. Europejczycy doceniają to miejsce przede wszystkim za piękne widoki, słoneczną pogodę i łatwy dostęp do błękitnego, spokojnego morza, dlatego niemal co roku zjeżdża się tam mnóstwo urlopowiczów. Taki stan rzeczy nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem, jednak tym razem tłumy są bardziej odczuwalne niż zwykle. Sytuacja stała się tak nieprzyjemna, iż niektórzy wyjeżdżają stamtąd szybciej niż planowali.
REKLAMA
Zobacz wideo Blanka Lipińska wspomina podróże z "(Nie)Poradnika Turystycznego". Gdzie było najwięcej trudności?
Czy Chorwacja jest dobrym miejscem na wakacje? Turyści już narzekają
Do Chorwacji zjeżdżają się turyści z całej Europy, jednak najwięcej przyjezdnych pochodzi z Polski, Słowacji i Czech. Choć tłumy w szczycie sezonu nie powinny zaskakiwać, to jednak Czesi są rozczarowani tegoroczną sytuacją nad Adriatykiem.
Daliśmy Chorwacji kolejną szansę, ale to, co się tu teraz dzieje, jest bezprecedensowe. Plaże są dosłownie zapełnione do późna, więc nie masz choćby gdzie położyć ręcznika, bo ktoś go wyrzuci i położy się zamiast ciebie
- powiedział pan Dusan z Pragi, cytowany przez portal mix24.cz. Mężczyzna wyjechał niedawno z rodziną do Makarska, gdzie planował spędzić dwa tygodnie. Warunki panujące w kurorcie przerosły go jednak do tego stopnia, iż zdecydował się szybciej zakończyć swój urlop. Wrócił do domu już po czterech dniach.
Zobacz też: Ludzie "wylewali się" z basenów w warszawskim parku wodnym. To nagranie ma ponad milion wyświetleń
Jakie są problemy z turystyką w Chorwacji? Przyjezdnych jest za dużo
Tym, co skłoniło mężczyznę do wcześniejszego wyjazdu, było nie tylko samo przeludnienie na plażach, ale również brud.
Morze jest całkowicie zanieczyszczone. Trudno powiedzieć, czy jest to spowodowane ogromną liczbą ludzi, którzy nakładają balsamy, więc w wodzie jest wiele tłustych plam. Ale są też odchody unoszące się wokół, ponieważ przy brzegu przepływa wiele łodzi, które wpuszczają je bezpośrednio do morza
- skarżył się mężczyzna. Podobny problem zauważyła też pani Anezka z Karlowych Warów.
Jesteśmy naprawdę zniesmaczeni tym, co dzieje się tutaj w tym roku. Kąpiel w morzu jest praktycznie niemożliwa, ponieważ jest ono dosłownie przesiąknięte odchodami. Nie rozumiem, dlaczego nic z tym nie robią, skoro są zależni od turystyki
- powiedziała w rozmowie z mix24.cz. Zdaniem dziennikarzy czeskiego portalu, Chorwaci w okresie mierzą się z niesprawną kanalizacją. Jak zauważają, rury w popularnych miejscowościach są mocno zniszczone, w efekcie czego ich zawartość od czasu do czasu wycieka do morza. Problem jest też w restauracjach, które o tej porze roku mają więcej odpadów niż zwykle, przez co śmieci zalegają na ulicach i plażach. Wszystkie te mankamenty mogą skutecznie popsuć urlop w malowniczej Chorwacji.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.