Turyści przeginają na popularnej wyspie, a mieszkańcy mają dość. Polka: Uciec się od tego nie da

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Mieszkanka Madery ostro o turystach. 'Coraz częściej przyjeżdżają tacy turyści, z którymi nie da się żyć na jednej wyspie, a uciec się od tego nie da'. Fot. pexels.com / Matthiasgroeneveld


Z roku na rok Maderę odwiedza coraz więcej turystów. Niestety, nie wszyscy z nich potrafią się odpowiednio zachować. O najbardziej irytujących sytuacjach opowiedziała polska dziennikarka, która na stałe mieszka na wyspie.
Madera to popularny cel podróży przez cały rok. Tylko w pierwszym półroczu tego roku odwiedziło ją 940 tys. turystów, co stanowi wzrost o ponad 8 proc. w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym. Zaś w całym 2023 roku mowa o 2,3 milionach osób. Wyspę odwiedzają również Polacy (prawie 65 tys. od stycznia do czerwca 2024). Niestety, tak szybki rozwój turystyki niesie za sobą nie tylko plusy, ale także minusy.


REKLAMA


Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie


Co się dzieje na Maderze? Mieszkanka nie zostawia na turystach suchej nitki
Na Maderze znajdziesz naprawdę wiele szlaków turystycznych, a część z nich prowadzi charakterystycznymi dla wyspy lewadami. Co więcej, na niektóre punkty widokowe praktycznie wyjedziesz samochodem (np. Pico Arieiro). Oprócz tego nie brakuje tu również urokliwych plaż, z czego zdecydowanie najpopularniejszą z nich jest niewielka Seixal z idealnie czarnym piaskiem. Nic dziwnego, iż z roku na rok liczba turystów odwiedzających Maderę stale rośnie. Choć niewątpliwie ma to swoje zalety, nie brakuje również wad. - Coraz częściej przyjeżdżają tacy turyści, z którymi nie da się żyć na jednej wyspie, a uciec się od tego nie da - przyznała w rozmowie z portalem fakt.pl dziennikarka Aleksandra Skibińska, która mieszka tu od wielu lat. Tylko od czasów pandemii ruch turystyczny na Maderze wzrósł o około 40 procent.


Ma dość zachowania niektórych turystów. "Nie zbierają tego"
Dziennikarka zwróciła uwagę na najpoważniejszy zarzut, jaki zarówno ona, jak i inni mieszkańcy kierują do turystów. Mowa o nocowaniu w samochodach bądź rozstawianiu namiotów gdzie popadnie, choćby w miejscach niedozwolonych, takich jak park narodowy bądź plaże. - Znalazł się facet, który rozbił namiot w centrum Funchal, stolicy Madery - wyznała dziennikarka. Niemniej ze względu na nocowanie "w dziczy", gdzie brakuje odpowiedniego zaplecza sanitarnego, turyści załatwiają swoje potrzeby w terenie. - Nie zbierają tego, zostawiają papierzaki i idą dalej - relacjonuje oburzona Polka.


Warto przy tym zaznaczyć, iż już samo spanie pod chmurką w obszarach do tego nieprzeznaczonych jest zabronione. Tym bardziej, iż na wyspie nie brakuje miejsc, gdzie spokojnie można rozbić namiot - o ile wcześniej bezpłatnie zarezerwujesz taki nocleg na stronie parku. Pamiętajmy, iż odwiedzając inne miejsca, jesteśmy gośćmi zobowiązanymi do przestrzegania panujących w nich zasad.


Co się dzieje na Maderze? Zachowanie turystów pozostawia wiele do życzenia. Mieszkanka ma dość Co się dzieje na Maderze? Fot. pexels.com / valdemaras


Co fajnego na Maderze? Atrakcji nie brakuje
Madera to wyspa wiecznej wiosny. Z tego powodu można rzec, iż sezon wakacyjny trwa tu przez cały rok - tak, jak i przyjemna oraz ciepła pogoda. Nic dziwnego, iż wielu turystów odwiedza ją również jesienią oraz zimą, kiedy w wielu krajach aura pozostawia wiele do życzenia. Położona na Oceanie Atlantyckim u północnych wybrzeży Afryki i około 450 km od Wysp Kanaryjskich Madera ma nieco ponad 800 km kwadratowych powierzchni. Mimo stosunkowo niewielkich wymiarów skrywa naprawdę wiele atrakcji oraz zachwyca niezwykłą naturą.
Idź do oryginalnego materiału