Turyści pokochali polski Balaton. Turkusowe jezioro w Małopolsce przyciąga tłumy

gazeta.pl 9 godzin temu
Choć nie leży na Węgrzech i nie ma rozmiarów oryginału, Balaton w Trzebini zyskał własną sławę. Turkusowa woda, kąpielisko w dawnym kamieniołomie i piaszczysta plaża wystarczą, by co roku przyciągać tłumy fanów plażingu. To miejsce, które zdecydowanie warto poznać latem.
Balaton to jedno z najbardziej rozpoznawalnych kąpielisk w Małopolsce, położone w samym sercu Trzebini. Słynie z wyjątkowego koloru wody, interesującego pochodzenia i świetnie przygotowanej infrastruktury. Każdego lata przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców, ale i turystów z dalszych zakątków kraju. Bliskość autostrady A4 sprawia, iż dojazd nie stanowi problemu. Dla wielu osób to stały punkt letnich wyjazdów.


REKLAMA


Zobacz wideo Cud Podlasia wygląda jak wyspa na Pacyfiku


Jaka jest historia Balatonu w Trzebini? Atrakcje ściągają wielu plażowiczów
Zalew w Trzebini to miejsce, które powstało z zupełnie innego powodu niż chęć stworzenia kąpieliska dla okolicznych mieszkańców. Jeszcze w XX wieku działał tu kamieniołom wapienia, który z czasem został zamknięty, a wyrobisko wypełniła woda z podziemnych źródeł. Tak narodził się Balaton - sztuczny zbiornik o powierzchni około 3 hektarów i głębokości sięgającej 9,5 metra. Niezwykły turkusowy kolor wody to efekt obecności kalcytów, które uwalniają się z wapiennych skał. Gdy w 2018 roku zalew przeszedł metamorfozę, gwałtownie stał się gratką dla amatorów kąpieli.
Gmina stworzyła nowoczesne kąpielisko z piaszczystą plażą i drewnianymi leżakami, które latem zapełniają się miłośnikami opalania. Dodano tu także drewniane pomosty z wygodnymi zejściami do wody i wydzieloną strefę dla najmłodszych. Po jednej stronie plaży działa park linowy z trasami o różnym stopniu trudności, a nad całością przebiega efektowna tyrolka o długości aż 470 metrów, która umożliwia zjazd w parze i gwarantuje widoki z zupełnie innej perspektywy.


Na miejscu można spróbować wspinaczki na pobliskich skałkach, a na amatorów nurkowania czeka niecodzienna atrakcja. Na dnie zbiornika spoczywają wraki jachtów, fragmenty torów kolejowych i stary wagonik górniczy. Cały teren jest dobrze zagospodarowany: są tu punkty gastronomiczne, strefy piknikowe, wypożyczalnia rowerów wodnych i boiska sportowe. w okresie działa tu strzeżone kąpielisko z ratownikami i systemem monitoringu.
Wstęp jest biletowany, ale ceny są wyjątkowo przystępne. Dzieci do 7. roku życia oraz osoby z niepełnosprawnościami wraz z opiekunem płacą symboliczną złotówkę. Młodzież i dorośli mogą liczyć na bilety w cenie od 5 do 10 zł, dostępne są też tańsze wejściówki rodzinne oraz karnety na 10 wejść. Przy zalewie działa kilka parkingów, a osoby posiadające Kartę Trzebińską mogą korzystać z dodatkowych zniżek. Całość robi świetne wrażenie nie tylko na zdjęciach, ale przede wszystkim na żywo. To jedno z tych miejsc, które pokazują, iż Małopolska potrafi pozytywnie zaskoczyć.


Co zwiedzić w Trzebini? Okolica oferuje interesujące miejsca
Wyjazd nad Balaton w Trzebini warto potraktować jako pretekst do szerszego odkrywania okolicy. Na aktywnych czekają ścieżki rowerowe i piesze szlaki, które przecinają m.in. Puszczę Dulowską - rozległy kompleks leśny z bogatą fauną i spokojnymi trasami spacerowymi. Warto też zajrzeć do rezerwatu "Ostra Góra", gdzie chronione są unikalne formacje lessowe i rzadkie rośliny. Z kolei wzgórze Bialny Dół oferuje jeden z lepszych punktów widokowych w okolicy. Miłośnicy historii mogą z kolei odwiedzić neogotycki Pałac w Młoszowej, otoczony zabytkowym parkiem z charakterystycznym murem i basztą. To miejsce z klimatem dawnych rezydencji, idealne na spokojny spacer.


Miłośnicy architektury sakralnej powinni zatrzymać się z kolei przy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej z cudowną figurą sprowadzoną z Portugalii. W samej Trzebini działa też Dom Kultury w zabytkowym Dworze Zieleniewskich, z kawiarnią i salą koncertową. W promieniu 50 kilometrów znajdują się także urokliwe zakątki Jury Krakowsko-Częstochowskiej i Górnego Śląska. Dzięki temu pobyt nad wodą można bez problemu połączyć z wycieczką krajoznawczą albo jednodniowym wypadem za miasto. Jak najchętniej spędziłbyś/abyś czas nad Balatonem w Trzebini? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału