Robię je od czasu powrotu z wakacji i za każdym razem znikają z talerza w kilka minut. To idealny pomysł na kolację, kiedy brak ci czasu w długie gotowanie, ale masz ochotę na coś z charakterem. Ciasto przygotowuje się jak na klasyczne naleśniki, ale to, co dzieje się później, zmienia je nie do poznania. Zyskujesz chrupiący pakiecik pełen smaku.