Trzęsienie ziemi w Maroku. Wesele ocaliło życie wszystkim mieszkańcom jednej z wiosek

wiadomosci.gazeta.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Fot. YouTube - South China Morning Post / Said Ben Zaghar via Reuters (zrzut ekranu)


Trzęsienie ziemi zaskoczyło mieszkańców wioski Ighil Ntalghoumt (Maroko) podczas przyjęcia ślubnego. Ich życie uratował fakt, iż wszyscy z nich 8 września świętowali na otwartej przestrzeni. - Nie wiedziałem, czy martwić się o jej wioskę, czy o moją - powiedział pan młody cytowany przez Agencję Reutera.
Mieszkańcy niewielkiej wioski Ighil Ntalghoumt (Maroko) zebrali się 8 września na przyjęciu ślubnym. Według doniesień Agencji Reutera ta uroczystość ocaliła wszystkim życie, ponieważ w kraju wystąpiło wówczas śmiercionośne trzęsienie ziemi. Zmagania gości podczas kataklizmu zarejestrowano na wideo.

REKLAMA







Zobacz wideo
Małgorzata Tracz: Kwestie sanitarne na fermach mną wstrząsnęły



Maroko. Przyjęcie weselne uratowało wszystkich mieszkańców. "Nie wiedziałem, czy martwić się o jej wioskę, czy o moją"
Jeden z gości na przyjęciu nakręcił film, który ukazuje moment trzęsienia ziemi o sile 6,8 w skali Richtera. Na wideo można zobaczyć muzyków grających na fletach i trzymających w ręku bębny z koziej skóry. Nagle wspólna zabawa zostaje przerwana przez trzęsienie ziemi.








- Nie wiedziałem, czy martwić się o jej wioskę, czy o moją - powiedział pan młody cytowany przez Agencję Reutera. Przyjęcie ślubne odbywało się na zewnątrz, więc jego uczestnicy nie zginęli w wyniku zasypania przez gruz lub urazu doznanego wskutek uszkodzenia konstrukcji budynku. Trzęsienie ziemi spowodowało, iż wioska Ighil Ntalghoumt została pogrążona w ruinach, a wielu jej mieszkańców jest w tej chwili bezdomnych, ale według relacji świadków w przeciwieństwie do innych części regionu Adassil, nie było wśród nich ofiar śmiertelnych.
Para wzięła ślub, ale zrezygnowała z ponownego wesela. w tej chwili mieszkają w namiocie, tak jak wielu innych Marokańczyków, którzy przeżyli trzęsienie ziemi. Mieszkańcy dzielą się wraz z pozostałymi swoimi zapasami. Kilka kilometrów dalej w kierunku Marakeszu wioska Tikekhte została prawie całkowicie zniszczona. Spośród 400 mieszkańców wsi zginęło około 68 osób, a kataklizmu nie przetrwał tam żaden dom. Łącznie z powodu trzęsienia ziemi w Maroku zginęło ponad 2900 osób.


Jak informowaliśmy, jednym z ocalałych jest pasterz kóz Tayeb ait Ighenbaz. Mężczyzna mieszkał w niewielkim, kamiennym domu wraz ze swoją żoną, rodzicami i dwojgiem dzieci, dopóki trzęsienie ziemi nie pokrzyżowało jego planów. Tayeb stanął wówczas przed najtrudniejszą decyzją w swoim życiu dotyczącą tego, kogo ma ratować. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule wyżej.
Idź do oryginalnego materiału