Trzecioklasiści pojechali na wycieczkę, tak spędzali czas w autokarze. Matka: syn teraz nie daje mi żyć

gazeta.pl 2 godzin temu
Trzecioklasiści wybrali się na wycieczkę. Jak się okazało, nie tylko odwiedzane miejsca były ich główną atrakcją. Wielu było choćby bardziej zadowolonych z podróży autokarem. A wszystko za sprawą tego, co wzięli do plecaków.Basia jest matką dziewięcioletniego Natana. Jak przyznała, jej syn jest spokojnym chłopcem, nie sprawia problemów wychowawczych. Ostatnio jednak pojawiło się dość spore wyzwanie, któremu, jak twierdzi, trudno sprostać.
REKLAMA


W klasie większość osób ma już telefony komórkowe. Chociaż dzieciaki nie mogą ich wyciągać na lekcji, to syn widzi, jak niektórzy sięgają po nie na przerwach, albo słucha, jak opowiadają o nowych grach, aplikacjach itp.- powiedziała nasza czytelniczka. - Nic dziwnego, iż temat telefonu pojawił się u nas już na początku września. Syn nie chce odstawać od swoich kolegów. Do tej pory udawało mi się jakoś mu wyjaśnić, iż na komórkę przyjdzie jeszcze czas - dodała.


Zobacz wideo


Czy rodzice pozwalają dzieciom korzystać z telefonów? [SONDA]


Syn pojechał na wycieczkę. Matka: teraz mówi tylko o telefonieW połowie września syn naszej czytelniczki pojechał na wycieczkę klasową. Od tego czasu "telefonowy problem" przybrał na sile. - Niektórzy rodzice sami podobno zgłosili się do wychowawczyni z prośbą, by pozwoliła dzieciom mieć w trakcie wyjazdu telefony. Chcieli, by robiły nimi zdjęcia i zadzwonili po nich, jak wrócą.Intencje były dobre, jednak wychowawczyni, chociaż mówiła, żeby dzieciaki nie wyciągały niepotrzebne telefonów, nie była w stanie upilnować ich w autokarze. A może i machnęła na niektóre zachowania ręką dla świętego spokoju, nie wiem. Finalnie dzieciaki w trakcie drogi non stop grały- relacjonowała nasza czytelniczka. - Tylko kilkoro dzieci, w tym mój syn, tego telefonu nie miały. Na szczęście Natan siedział z koleżanką, która też nie miała komórki, to było trochę łatwiej mu to znieść. Tyle iż od powrotu z wycieczki syn nie daje mi żyć, bo codziennie pyta, co ma zrobić, by w końcu dostać telefon.


Alarmujące jest też zachowanie dziecka, które w momencie, kiedy dostanie telefon do ręki zatraca się. fot: pexels.com


Basia była zagorzałą przeciwniczką posiadania telefonów przez dzieci w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Jak sama jednak stwierdziła "punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia" i teraz stwierdziła, iż kupi synowi telefona. Nie podoba jej się to, jednak ma świadomość, iż brak komórki sprawia, iż chłopiec czuje się gorszy i może zostać odrzucony przez grupę dzieci, które ją mają.- Wybieram tzw. mniejsze zło. Większą krzywdę wyrządzimy mu, jak nie będzie miał tego telefonu, bo jak go rówieśnicy odtrącą, to potem ciężko będzie to naprawić, nie ma co się oszukiwać. To jest straszne, ale taka jest współczesna rzeczywistość. Do tego mam świadomość, jak dzieciaki w tym wieku potrafią być okrutne - dodała.Badania alarmują: Coraz więcej dzieci jest uzależnionych od telefonówCoraz częściej dzieci od małego mają nieograniczony dostęp do telefonów. To prowadzi do tego, iż w pewnym momencie nie są w stanie bez niego funkcjonować.Uzależnienie od telefonu u dzieci to stan, w którym dziecko ma poważne trudności z odłożeniem urządzenia na bok. Telefon staje się centrum jego zainteresowania, zajmując większość wolnego czasu, co negatywnie wpływa na inne obszary życia – relacje rodzinne, obowiązki szkolne, a także zdrowie fizyczne i psychiczne. Problem ten staje się coraz bardziej powszechny, ponieważ dzieci od najmłodszych lat mają dostęp do telefonów, a ich używanie staje się codzienną normą- czytamy na stronie Centrum Psychoterapii Pozytywka. Przyczyny uzależnienia od komórek jest kilka, jednak główną z nich jest łatwy dostęp do nowoczesnych technologii. w tej chwili już choćby kilkuletnie dzieci dostają swój pierwszy telefon, który codziennie pochłania ich uwagę. W pewnym momencie staje się więc naturalnym sposobem spędzania czasu.


Eksperci zalecają, by od początku uczyć dzieci, jak prawidłowo korzystać z telefonu. Dziecko nie powinno po niego sięgać non stop, najlepiej jest wyznaczyć jakiś czas, kiedy sięga po komórkę. Nie powinno używać jej w trakcie posiłków i przed snem. Eksperci zachęcają, by rodzice szukali też sposobów, jak ich dziecko może inaczej spożytkować wolny czas. W przypadku, gdy problem się nasila i dziecko nie potrafi odłożyć telefona, reaguje złością, gdy ktoś chce ograniczyć mu czas z telefonem, wówczas warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty, niekiedy odpowiednia terapia jest jedyną skuteczną formą pomocy.W jakim wieku Twoim zdaniem dziecko powinno dostać swój pierwszy telefon? Napisz do nas: [email protected]. Zapewniamy anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału