Karls Erlebnis-Dorf to centrum rozrywki znajdujące się pod Berlinem, niecałe dwie godziny drogi ze Szczecina. W 2014 roku otworzył je Robert Dahl, właściciel rodzinnej firmy, która zajmuje się uprawą truskawek. Park został zbudowany na terenie dawnej rosyjskiej bazy wojskowej i początkowo oferował takie atrakcje jak np. przejażdżka traktorem, czy mini tor gokartowy.
REKLAMA
Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]
Atrakcja określana jest mianem "truskawkowego raju". "Wstęp jest darmowy"
Tiktoker i podróżnik James Haskins na jednym z filmów pokazał truskawkowe centrum rozrywki. - Jest całkowicie poświęcone truskawkom i nikt nie mówi, iż wstęp jest zupełnie darmowy - powiedział. Opłaty obowiązują tylko na poszczególne atrakcje.
Większość atrakcji związana jest właśnie z truskawką. To nie tylko stoiska, na których można kupić produkty związane z owocami, ale także truskawkowe karuzele, trasa traktorowa, K2, czyli kolejka osiągająca prędkość 60 km/h; zjeżdżalnia z worka ziemniaków, czy pociąg gąsienicowy. - Co więcej, możesz również zwiedzić największą w Niemczech wystawę rzeźb lodowych w temperaturach sięgających minus 10 stopni - podpowiedział na nagraniu James.
Jak powstało Karls Erlebnis-Dorf? Rodzinny biznes ma długą historię
Historia tego miejsca zaczęła się w 1921 roku, kiedy dziadek obecnego właściciela Karl Dahl założył małą farmę warzywną. Po II wojnie światowej nieopodal otworzono fabrykę dżemów i szukano stałych dostawców owoców. Karl dostrzegł szansę na rozwój biznesu i przekształcił firmę w prężną farmę truskawek. Wraz z upływem lat na farmie pojawiało się coraz więcej atrakcji. Najpierw dobudowano plac zabaw, a potem karuzele dla dzieci, jednak dopiero Robert Dahl wpadł na pomysł stworzenia pełnoprawnego parku rozrywki, który jest ukoronowaniem truskawkowego biznesu. Lubisz parki rozrywki? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.