Rozmowa, trwająca ponad godzinę, miała charakter zamknięty i dotyczyła kluczowych kwestii bezpieczeństwa międzynarodowego.
Polska w gronie najważniejszych partnerów
Spotkanie zostało zainicjowane przez Donalda Trumpa, który zaprosił do rozmów przywódców Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Finlandii oraz sekretarza generalnego NATO. Jak podkreślił Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej, była to „bardzo wąska grupa najbardziej zaangażowanych”, co potwierdza rosnącą rolę Polski w polityce międzynarodowej.
– W oczywisty sposób znalazł się tam prezydent Karol Nawrocki – mówił Przydacz, zaznaczając, iż udział w tym formacie jest wyrazem uznania dla naszego kraju.
Jasne stanowisko wobec Rosji
Podczas rozmowy prezydent Nawrocki przypomniał konsekwentne stanowisko Polski wobec agresji Federacji Rosyjskiej. Podkreślił, iż jedynie twarde stanowisko i konkretne działania mogą powstrzymać Moskwę. – Nie możemy pozwolić, by Rosja decydowała o granicach Europy czy kierunkach polityki zagranicznej suwerennych państw – wskazał.
Prezydent zaznaczył również, iż rozwiązanie konfliktu musi nastąpić z udziałem Ukrainy, a żadne decyzje nie powinny zapadać bez jej głosu przy stole rozmów.
Sygnał siły i aktywności Polski
Eksperci podkreślają, iż obecność Karola Nawrockiego w tak elitarnej grupie to wyraźny sygnał, iż Polska nie jest jedynie biernym uczestnikiem międzynarodowych debat, ale aktywnie kształtuje ich kierunek. Marcin Przydacz zaznaczył, iż Warszawa konsekwentnie buduje sieć sojuszy z kluczowymi partnerami w Europie i w Stanach Zjednoczonych.
Spotkanie to potwierdza, iż Polska odgrywa coraz istotniejszą rolę w architekturze bezpieczeństwa transatlantyckiego.