Trudno o optymizm...

jolanta67.blogspot.com 5 dni temu

W nowym roku więcej czeka nas gróźb i niepewności niż baśni o tym, iż żyli długo i szczęśliwie. Czasy są raczej złe... i burzliwe, trzeba więc porzucić złudzenia i usypiającą wiarę w baśniowe zakończenia, przyjazne krasnoludki czy dobre wróżki. Rzeczywistość ekonomiczna prawdopodobnie dostarczy nam wielu rozczarowań i jeszcze bardziej zdrenuje nasze kieszenie. Polityczna rzeczywistość można przewidywać w ciemno... dostarczy systemowej satyry. I ten kabaret będzie trwał w najlepsze. Nie ma obaw nie zabraknie nam polityki coraz bardziej schodzącej na psy i okraszonej absurdem. Na radykalną zmianę mentalności naszego społeczeństwa też nie ma co liczyć. A i matka natura pod płaszczykiem zmian klimatycznych też nam dowali jakimś mniejszym lub większym kataklizmem by uprzytomnić nam naszą małość i głupotę. Innymi słowy wszystko będzie się toczyć znanym nam już rytmem, po staremu. Pozostaje tylko życzyć sobie / tak indywidualnie/ dużo zdrowia, by móc jakoś przetrwać i ten 2025 rok. Bo żeby się leczyć trzeba mieć zdrowie i kasę a pochówek też nie jest spoko i tanim rozwiązaniem... Bo jak powszechnie wiadomo przekracza on możliwości finansowe niejednego śmiertelnika. No i nie zanosi się, tak w leczeniu, jak i w odprawianiu obywateli w ostatnią podróż, żeby w tym względzie coś radykalnie miało się zmienić.

Zatem pogody ducha wszystkim ! Będzie nam jej bardzo potrzeba.

Idź do oryginalnego materiału