Trendy: moda młodzieżowa 2025 – co nosi Gen Z i jak kreuje styl przyszłości?

Jedyną stałą w modzie są zmiany, a najszybsze tempo narzuca im pokolenie, które nie poznało świata bez internetu. Generacja Z, osoby urodzone między 1995 a 2010 rokiem (mniej więcej) ma najsilniejszy wpływ na trendy, ponieważ ich podejście do ubrań jest zupełnie odmienne od wcześniejszych pokoleń. Co nosi Gen Z? Jak postrzegają trendy? Moda młodzieżowa 2025 jest dzięki nim bardzo zróżnicowana, ale wśród nich da się wyróżnić 7 głównych nurtów – fascynujących i dających do myślenia.


W tym artykule:

wymieniamy największe trendy pokolenia Gen Z;
wskazujemy, co nosi Gen Z i dlaczego;
przedstawiamy podejście do mody Zetek;
analizujemy ich preferencje i wyznaczamy kierunki w modzie.


Y2K i nostalgiczne trendy – moda dla młodzieży stawia na retro


W modzie nic nie ginie, a jedynie wraca w nowej, odświeżonej formie. Pokolenie Z, zafascynowane estetyką, której nie miało szansy doświadczyć w pełni, z chęcią sięga po trendy Y2K. Mowa tu o stylu wczesnych lat 2000., pełnym blasku, koloru i odważnych krojów. Co nosi Gen Z? Na ulicach i w mediach społecznościowych królują biodrówki, odsłaniające brzuchy crop topy, krótkie sweterki na zamek, a także mini torebki typu baguette.


fot. Launchmetrics, street fashion


Moda młodzieżowa 2025 to także triumf szerokich dżinsów, kolorowych okularów, motylkowych motywów, a choćby plastikowej biżuterii, która kiedyś była symbolem kiczu, a dziś jest kwintesencją coolnessu.
Inspiracje czerpane są prosto z teledysków Britney Spears, Christiny Aguilery czy filmów takich jak „Wredne dziewczyny”.
Nie jest to jednak ślepe kopiowanie. Zetki dodają do tego miksu szczyptę własnej indywidualności, łącząc nostalgię z nowoczesnością i tworząc eklektyczne, niepowtarzalne stylizacje. Zamiłowanie do przeszłości z wyraźnym twistem świadczy o ich kreatywności.


Te wskazówki warto znać: Jak rozpoznać oryginalne sneakersy?


fot. Launchmetrics, street fashion


Styl athleisure 2.0 – to, co nosi gen Z, musi być wygodne


Dla pokolenia Z moda musi być przede wszystkim komfortowa. W dobie pracy hybrydowej bądź zdalnej, studiów online i ogólnego przesunięcia akcentów z formalności na swobodę, granice między ubraniem sportowym a codziennym zacierają się całkowicie. Styl athleisure 2.0 to ewolucja wygodnego ubioru. Wychodzi daleko poza klasyczne dresy i sneakersy, oferując wachlarz stylizacji opartych na swobodnych, funkcjonalnych elementach, które świetnie sprawdzają się w każdej sytuacji.


fot. Launchmetrics, street fashion


Przykłady? Proszę bardzo:

dresowe komplety noszone z eleganckimi płaszczami;
spodnie cargo noszone z białą koszulą;
ołówkowe spódnice z bluzą z lampasami.


To, co nosi Gen Z, to odzież, która nie krępuje ruchów, jest praktyczna, ale jednocześnie stylowa i modna. Nie ma już miejsca na sztywne, niewygodne ubrania. Dziś priorytetem jest swoboda, a styl athleisure idealnie wpisuje się w ten trend, zapewniając rozwiązania, które pozwalają czuć się dobrze i wyglądać świetnie.


fot. Launchmetrics, street fashion


Jeans – ponadczasowy materiał, który zetki kochają


Solidny, bawełniany jeans przetrwał próbę czasu i niezmiennie jest na topie, o czym świadczy jego popularność wśród Zetek. Znamienne jest jednak, iż młodzież odchodzi od obcisłych fasonów na rzecz luźniejszych krojów, które oferują większą swobodę.


fot. Launchmetrics, street fashion


Jakie jeansy nosi Generacja Z? Uwielbiają szerokie spodnie typu baggy, spodnie wide leg i straight leg, które nawiązują do mody lat 90. i 2000. Oczywiście, jeans to nie tylko spodnie. W szafach Zetek znajdziemy także obszerne kurtki jeansowe, które często są noszone w zestawie z jeansami, tworząc tzw. total look denim, a także spódnice maxi z denimu.
Młodzi ludzie, często świadomi ekologicznie, doceniają dżins również za jego trwałość i fakt, iż często można go znaleźć w second handach, co wpisuje się w nurt zero waste. Możemy śmiało powiedzieć, iż jeans łączy pokolenia, ale w interpretacji Gen Z zyskuje zupełnie nowe, swobodne oblicze.


fot. Launchmetrics, street fashion


Personalizacja ubrań – liczy się podkreślanie indywidualności


Jak żadne inne pokolenie, Gen Z odrzuca masowa produkcja i fast fashion. Oni raczej celują w indywidualizm. Oczekują od ubrań możliwości personalizacji, ponieważ wyróżnienie się na tle tłumu oraz wyrażenie swojej osobowości uważają za jedną z najważniejszych funkcji mody.


Nie ma tu miejsca na klonowanie stylizacji.


fot. Launchmetrics, street fashion


Zetki biorą sprawy w swoje ręce: farbują ubrania, dodają naszywki, pinsy, malują wzory, zdobią ciuchy nitami i łańcuchami. Popularne są także unikatowe ubrania znalezione w sklepach vintage, które następnie są poddawane modyfikacjom, by nadać im osobisty charakter.
Podejście to idzie w parze z rosnącą popularnością DIY (do it yourself), gdzie kreatywność i własnoręczne tworzenie stają się cenniejsze niż drogie, markowe ubrania. Personalizacja to dla Zetek forma samoekspresji, manifestowania swoich pasji, ulubionych zespołów muzycznych, filmów czy wartości. Stanowi również wyraz buntu przeciwko jednolitości i konsumpcjonizmowi.


fot. Launchmetrics, street fashion


Oversize i gender fluid – płeć w modzie gen Z nie ma znaczenia


Pokolenie Z aktywnie redefiniuje pojęcie płci w modzie, traktując ubrania jako narzędzie do wyrażania siebie bez narzucania kulturowych konwenansów. Styl gender fluid to dla nich naturalna kolej rzeczy.
Młodzi ludzie nie boją się nosić ubrań, które tradycyjnie przypisywane były przeciwnej płci. Dziewczyny noszą męskie marynarki i szerokie spodnie, które wyglądają jak wyjęte z szafy starszego brata, a chłopcy chętnie sięgają po kolorowe torebki, biżuterię czy crop topy.


fot. Launchmetrics, street fashion


W trend doskonale wpisuje się fason oversize, bo luźne, obszerne fasony zacierają granice między sylwetkami. Szerokie bluzy, T-shirty o fasonie box fit, obszerne płaszcze i kurtki są elementami, które chętnie noszą wszyscy, niezależnie od płci.
Być może dla osób konserwatywnych trend gender fluid budzi obawę, ale w rzeczywistości dąży ono do odrzucenia płciowych konwenansów na rzecz społecznej równości, by dać każdej młodej osobie szansę na pełne wyrażenie siebie.
Zetki promują wolność, akceptację. Ubranie nie może mieć płci. Liczy się pomysł na jego noszenie.


fot. Launchmetrics, street fashion


Moda z drugiej ręki – podejście w duchu ekologii i retro stylu


W odróżnieniu od poprzednich pokoleń Zetki są niezwykle świadome problemów ekologicznych związanych z fast fashion. Prędzej niż na chińskich platformach i sieciówkach, udają się na zakupy do second handów. W ten sposób zmienili obraz lumpeksów: to już nie miejsca z modą dla ubogich, tylko lepsza alternatywa, wybór.
Zakupy w vintage shopach, na targach staroci czy w internetowych platformach z odzieżą używaną, takich jak Vinted, to dla Gen Z coś zupełnie normalnego.


fot. Launchmetrics, street fashion


Dodatkowym atutem jest unikatowość ubrań, wysoka jakość (często lepsza niż w sieciówkach) i niższe ceny. Przede wszystkim jednak ubrania z drugiej ręki świadczą o wrażliwości oraz odpowiedzialności społecznej. Kiedy Zetki noszą ubrania z lumpeksów, pokazują, iż nie chcą wspierać masowej produkcji i zanieczyszczania środowiska.
Oczywiście, podejście wiąże się też z możliwością budowania własnego, niepowtarzalnego stylu. W second handach można znaleźć prawdziwe perełki, które idealnie wpisują się w powracające trendy retro i pozwalają na stworzenie stylizacji, których nikt inny nie będzie miał.


fot. Launchmetrics, street fashion


Estetyka „core” – mikrostylizacje w danej konwencji


Social media, zwłaszcza TikTok, wykreowały zjawisko, które jest charakterystyczne dla pokolenia Z: estetyki „core”. Wyraz odnosi się do spójnego, bardzo specyficznego stylu, który czerpie inspiracje z różnych źródeł, od kultury popularnej po subkultury internetowe.


Przykłady? Oto kilka z nich:

”cottagecore” inspirowany sielskim, wiejskim życiem, pełen kwiecistych sukienek i naturalnych tkanin;
„dark academia” nawiązujący do klasycznej, uniwersyteckiej estetyki, z tweedowymi marynarkami, golfami i eleganckimi butami, wzmocniony popularnością serialu „Wendesday”;
„balletcore” – delikatny, romantyczny styl inspirowany strojami baletnic, z tiulami, satynami i dopasowanymi topami.


fot. Launchmetrics, street fashion


W rozumieniu Gen Z style z elementem „core” są małym mikroświatem, w którym oprócz mody pojawiają się elementy kultury i historii. To też forma zabawy modą, która pozwala eksplorować swoją tożsamość.
Co więcej, te style często są ze sobą łączone, tworząc eklektyczne kombinacje. W modzie Gen Z nie ma miejsca na nudę. Młodzi ludzie z łatwością poruszają się między estetykami, eksperymentują i tworzą własne, hybrydowe style, które są odzwierciedleniem ich bogatego świata wewnętrznego i cyfrowego.


fot. Launchmetrics, street fashion


Pytania i odpowiedzi


Co nosi Gen Z?
Pokolenie Z stawia na eklektyzm, łącząc wygodę z odważnymi trendami. Ich styl to mieszanka nostalgii za latami 90. i 2000. z nowoczesnymi akcentami, często z wykorzystaniem odzieży z drugiej ręki.
Czym charakteryzuje się pokolenie Z?
Generacja Z to ludzie urodzeni w erze cyfrowej, którzy cenią sobie autentyczność, indywidualizm i ekologię. Są świadomi społecznie i politycznie, co manifestuje się także w ich wyborach modowych.
Co kupuje Gen Z?
Zetki chętnie kupują ubrania vintage i z second handów, by wyróżnić się z tłumu i dbać o planetę. Inwestują w unikatowe akcesoria, które podkreślają ich osobowość, często wspierając małe, lokalne marki.
Jakie skarpetki nosi pokolenie Z?
Najpopularniejsze są białe, wysokie skarpetki, często z wyraźnymi napisami lub logo. Są one noszone do sneakersów, ale także do eleganckich butów, tworząc kontrast i dodając stylizacji luzu.
Jakie trendy lubi nosić pokolenie Z?
Pokolenie Z uwielbia trendy takie jak Y2K, athleisure 2.0, oraz oversize. Chętnie eksperymentują z modą gender fluid i personalizują ubrania, aby wyrazić swoją tożsamość.


Czytaj także: Najlepsze marki streetwear 2025


Zdjęcie główne: Launchmetrics, street fashion