"W tym zakątku Kopenhagi historia
w ponury sposób demonstrowała,
iż ludzkość to najgorsze,
co mogło się przydarzyć tej zielonej planecie."
“In this corner of Copenhagen, history demonstrated in a grim way, That humanity is the worst that could happen to this green planet.”
Marzec był dla nas miesiącem podróży. Pierwszą z nich odbyliśmy do stolicy Danii - Kopenhagi, do której polecieliśmy z lotniska w Warszawie (naprawdę można upolować bilety po okazyjnych cenach). Sama Kopenhaga zdecydowanie należy do jednej z najdroższych europejskich stolic. W związku z tym trochę mi zajęło znalezienie fajnego noclegu w korzystnej cenie. Na szczęście trafiłam na ciekawą opcję wynajęcia namiotu w Urban Camper Hostel położonego niedaleko stacji metra. Na miejscu można było również, w bardzo korzystnej jak na Kopenhagę cenie wykupić śniadania.
Month of March was a month of travel for us. The first was to Copenhagen, the capital of Denmark, to which we flew from Warsaw airport (you can really get tickets at bargain prices). Copenhagen itself is definitely one of the most expensive European capitals. As a result, it took me a while to find a nice accommodation at a favorable price. Fortunately, I came across an interesting option to rent a tent at Urban Camper Hostel located near the metro station. It was also possible to buy breakfasts on site, at a very favorable price for Copenhagen.
Pierwszy dzień pobytu w stolicy Danii spędziliśmy odwiedzając najbardziej popularne atrakcje w mieście. Na samym początku udaliśmy się do dawnej siedziby rodziny królewskiej, czyli położonego w malowniczym ogrodzie - Zamku Rosenborg. Po drodze dotarliśmy też do słynnej Okrągłej Wieży. Następnie skierowaliśmy się do Nyhavn, słynnego kanału oraz ulicy w samym centrum miasta, znanego z kolorowych domków, w których mieszkał między innymi słynny duński pisarz Hans Christian Andersen. To tutaj wśród licznych barów i restauracji kwitnie życie miejskie oraz turystyczne. Eksplorując okolicę trafiliśmy też do papierowej wyspy, czyli Papiroen, która przez ponad 300 lat pełniła szereg ważnych dla miasta funkcji. Była między innymi szpitalem wojskowym, stocznią, czy magazynami, gdzie przechowywano węgiel oraz papier. w tej chwili miejsce to stanowi dla mieszkańców miejską oazę oferując między innymi innowacyjną gastronomię. My wieczorową porą wybraliśmy się tam na kawę.
We spent our first day in the Danish capital visiting the most popular attractions in the city. At the very beginning, we went to the former seat of the royal family - Rosenborg Castle, located in a picturesque garden. Along the way we also reached the famous Round Tower. Then we headed to Nyhavn, the famous canal and street in the very center of the city, known for its colorful houses, where, among others, the famous Danish writer Hans Christian Andersen lived. It is here, among the numerous bars and restaurants, that city and tourist life flourishes. Exploring the area, we also ended up at the paper island, or Papiroen, which for more than 300 years served a number of important functions for the city. Among other things, it was a military hospital, a shipyard, or warehouses where coal and paper were stored. Today, the place is an urban oasis for residents, offering, among other things, innovative gastronomy. We went there for coffee in the evening.
Po zwiedzaniu centrum miasta pojechaliśmy zobaczyć cytadelę oraz symbol Kopenhagi, czyli pomnik Małej Syrenki. Z tej lokalizacji możecie dostrzec na drugim brzegu rzeki charakterystyczny budynek spalarni i segregacji odpadów Copenhill. Spalarnia ta jest wyjątkowym budynkiem działającym w trybie waste-to-energy, w którym rocznie przetwarzano jest ok 440 000 ton śmieci. Ciepło, które wytwarzane jest w procesie kogeneracji zasila ponad 150 000 gospodarstw domowych.
Wieczorem po zwiedzeniu Christianshavn, Nyhavn oraz Papiroen poszliśmy do restauracji Mama Rosa, gdzie zjedliśmy pyszną kolację w włoskim stylu. Kuba zdecydował się tradycyjnie na pizzę, ja natomiast wybrałam gnocchi w sosie pomidorowym.
After exploring the city center, we went to see the citadel and the symbol of Copenhagen, the statue of the Little Mermaid. From this location you can spot the distinctive Copenhill incineration and waste separation building across the river. This incineration plant is a unique waste-to-energy building that processes about 440,000 tons of garbage annually. The heat that is generated by the cogeneration process powers more than 150,000 households.
In the evening, after visiting Christianshavn, Nyhavn and Papiroen, we went to Mama Rosa restaurant, where we had a delicious Italian-style dinner. Kuba opted for the traditional pizza, while I chose gnocchi in tomato sauce.

Let's fly/ No to lećmy



