W tragicznym pożarze, do którego doszło w jednym z nocnych klubów w Goa w zachodnich Indiach, zginęło 25 osób. Wśród ofiar są turyści. Zginęło również wielu pracowników lokalu. Wcześniej budynek, w którym mieścił się klub miał zostać wyburzony, polecenia władz jednak nie wykonano.
Tragedia w nocnym klubie w Indiach, nie żyje 25 osób. Wśród ofiar turyści

Premier stanowego rządu Goa Pramod Sawant potwierdził w niedzielę, iż wśród ofiar śmiertelnych jest trzech lub czterech zagranicznych turystów. Na razie brak informacji o krajach ich pochodzenia. Sześć osób zostało rannych i ich stan jest stabilny.
Pożar wybuchł tuż po północy w miejscowości Arpora nad Morzem Arabskim. Wywołała go eksplozja butli z gazem – podała agencja Press Trust of India, powołując się na policję.
Indie. Tragiczny pożar w nocnym klubie, nie żyje 25 osób
Lokalny działacz rządzącej w Indiach partii BJP, Michael Lobo, którego cytuje dziennik "The Times of India", poinformował, iż większość ofiar to pracownicy lokalu.
Według naocznego świadka pożar wybuchł na pierwszym piętrze, gdzie na parkiecie tańczyło około 100 osób. Wejście i wyjście z kluby było bardzo wąskie – podała agencja AP.
Sawant powiedział, iż klub złamał przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Dodał, iż rząd stanowy wszczął śledztwo w sprawie dokładnej przyczyny pożaru i tego, kto jest za jego wybuch odpowiedzialny.
ZOBACZ: Śmiertelny atak rekina. 20-latka zginęła na miejscu
Przedstawiciel władz lokalnych Roshan Redkar powiedział, iż władze wydały wcześniej nakaz wyburzenia klubu, który nie miał rządowego pozwolenia na budowę, ale wyżsi rangą urzędnicy anulowali tę decyzję.
Stan Goa jest jednym z najpopularniejszych celów turystycznych w Indiach ze względu na swe piaszczyste plaże.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni












