Tradycyjna grochówka z boczkiem. Przepis na danie lepsze niż w wojsku. Lucyna Ćwierczakiewiczowa zdradziła trik na gęstą zupę

Liczba porcji: dla 4 osób
Czas przygotowania: 1, 5 godziny
Stopień trudności: łatwy

Składniki:

• 2 litry wody,
• 100 g wędzonego boczku,
• 200 g żeberek bez kości,
• 3 ziemniaki,
• 1 marchewka,
• 1 korzeń pietruszki,
• 3 ząbki czosnku,
• 1 cebula,
• 200 g żółtego łuskanego grochu,
• 2 liście laurowe,
• 4 sztuki ziela angielskiego,
• 10 g suszonego majeranku.

Do podania:

• 10 g posiekanego koperku, natki pietruszki lub szczypiorku.

Do smaku:

• 3 g soli,
• 3 g świeżo zmielonego czarnego pieprzu.

Przygotowanie:

1. Do garnka o grubym dnie należy włożyć pokrojony wędzony boczek i żeberka bez kości. Następnie należy zalać je wodą i zagotować na średnim ogniu.
2. Potem należy zmniejszyć ogień, jeżeli pojawią się białe szumowiny na wierzchu wywaru, to należy je zdjąć przy pomocy sitka. W tym czasie do gotującego się mięsa należy dorzucić przepłukany żółty groch.
3. Powstająca zupę grochową należy przykryć pokrywką i gotować przez 45 minut. Mniej więcej w połowie tego czasu można danie dosolić.
4. Gdy groch się gotuje należy umyć, obrać i pokroić w kostkę warzywa.
5. Gdy będą gotowe trzeba dorzucić je do wywaru wraz z zielem angielskim i liśćmi laurowymi.
6. Wszystkie składniki należy gotować około 20 minut.
7. Na oddzielnej patelni należy przesmażyć na rozgrzanym oleju pokrojoną w kostkę cebulę razem z majerankiem.
8. Gdy cebula będzie złotobrązowa należy dodać ją do zupy.
9. Z grochówki należy wyjąć liście laurowe i mięso.
10. Gotową grochówkę należy zmielić blenderem ręcznym, a następnie dodać pokrojone i ugotowane mięso.
11. Gotową, gorącą zupę należy rozłożyć do talerzy i posypać posiekaną natką pietruszki, koperkiem albo szczypiorkiem.

Metoda przygotowania Lucyny Ćwierczakiewiczowej, to dla wielu osób przepis babci. Autorka książek kucharskich w swoim przepisie uwzględniała też postną wersję dania. W wersji bez dodatku mięsa zalecała użycie większej ilości grochu, a także wzbogacenie zupy o ugotowaną osobno kaszę perłową. W innej wersji zachęcała do dodania „dużego kawału masła i grzanek”.

Zobacz także inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni: