Po pierwszej próbie z czerwoną torebką ze sznurka i bardzo pozytywnym odbiorem jej przez koleżanki, doszłam do wniosku, iż taka torebka będzie się nadawała na prezent.
Dzisiaj 3 z całej serii.
Przyznaję, iż z początku miałam problem z wszywaniem podszewki, ale chyba udało mi się go rozwiązać.
Każda ma nowy domek i z tego co wiem, właścicielki są bardzo zadowolone.