Toksyczne koło stresu, czyli jak przestać się „nakręcać”

ohme.pl 1 rok temu

Do kogo zwracasz się o wsparcie, gdy przeżywasz trudny moment? W jaki sposób rozmawiasz o swoich problemach? Oczekujesz jedynie tego, iż ktoś cię wysłucha, czy pragniesz konkretnych porad? Jak to się dzieje, iż zamiast się uspokoić, „nakręcasz” się jeszcze mocniej? I dlaczego obarczasz innych odpowiedzialnością za swoje trudne emocje, zamiast zacząć sobie z nimi radzić?

Badania pokazują, jak ważne jest dla nas poczucie społecznej więzi i wsparcia ze strony ludzi z naszego otoczenia. Jednak nie wszystkie formy wsparcia są sobie równe. Czasami granica między pomaganiem a przeszkadzaniem w rozwiązaniu problemu jest bardzo ”cienka”. I błędne koło stresu się zamyka. Co więc robić, by je przerwać? Jak samemu radzić sobie ze stresem?

Praktykuj współczucie, ale nie bądź też dla siebie zbyt pobłażliwy

Często po prostu coraz bardziej świadome przeanalizowanie naszych zachowań i mechanizmów reagowania na stres pomoże nam znaleźć rzeczywiste rozwiązanie. Zamiast oceniać siebie lub popadać w nadmierny samokrytycyzm, poobserwuj siebie i zobacz jakie sytuacje wywołują w tobie agresję, jakie złość, a jakie poczucie beznadziei. Współczucie to zrozumienie.

Przejdź do aktywnego rozwiązywania problemów

Nic tak nie zmniejsza poziomu stresu, jak świadomość, iż „wreszcie coś się zaczyna dziać”, iż stagnacja ustępuje. Zła wiadomość polega na tym, iż nic się samo nie dzieje. To ty musisz wziąć się do roboty, a nie czekać aż ktoś rozwiąże twoje problemy. Podejdź do tego zadaniowo. Zrób listę tego, co realnie możesz teraz zrobić. Zobaczysz, jak stres ustępuje, a „zła adrenalina” zamienia się w motywację.

Wzmocnij swoje inne strategie radzenia sobie ze stresem

Przestań liczyć na to, iż ktoś (lub czyjaś obecność) cię uspokoi. Opracuj rutynową procedurę „samodzielnej opieki”. Kiedy zobaczysz, iż sam potrafisz opanować stres – czy to głęboko oddychając, czy przypominając sobie w głowie swoje mocne strony i swoje dotychczasowe osiągnięcia – nabierzesz większej pewności siebie. Następnym razem stres już cię tak nie sparaliżuje.


Na podstawie: psychologytoday.com

Idź do oryginalnego materiału